Start
Piłka ręczna
Strząbała pokonał byłych podopiecznych
Piłka ręczna
Strząbała pokonał byłych podopiecznych Strząbała pokonał byłych podopiecznychStrząbała pokonał byłych podopiecznych |
| 02.04.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Spotkanie nie było porywającym widowiskiem. Pierwsza połowa zupełnie nieudana dla gospodarzy. Zbyt łatwe straty, brak koncentracji w obronie i niska skuteczność spowodowały, że legniczanie nie mogli znaleźć recepty za dobrze grającego rywala. Zespół z Piotrkowa grał 667 70 70 60 jak w transie bezlitośnie wykorzystując słabość Miedzi. Podopieczni trenera Edwarda Strząbały obudzili się dopiero po przerwie grając mądrze i skutecznie. Klasą dla siebie był Chuziejew trafiając z drugiej linii. Znakomicie spisali się także Boneczko i Świątek. Ten pierwszy w końcówce doznał urazu ręki. - Nieszczęśliwie upadłem, chyba gruchnęło w nadgarstku. Po meczu jadę do szpitala, mam nadzieję, że nic poważnego się nie stało i będę mógł grać dalej- powiedział nam po meczu Marek Boneczko. Ostatecznie Miedź pokonała Piotrkowianina 28:24 i obie drużyny ponownie spotkają się w fazie play out, czyli walce o utrzymanie się w ekstraklasie. Na pomeczowej konferencji prasowej opiekun legniczan Edward Strząbała chwalił swoich zawodników. - Cieszę się, że po pierwszej niemrawej połowie, drugie 30. minut należało już do nas. Zagraliśmy już zdecydowanie lepiej. Szybkie kontry skuteczne, bramka broniła, ostatni kwadrans już należał wyraźnie do nas. Bramki dla Miedzi: Skrabania i Świątek po 8, Chuziejew 6, Boneczko 3, Buchwald 2, Brygier 1. (tom)
reklama
| ||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















W ostatniej serii spotkań fazy zasadniczej PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych, szczypiorniści Miedzi Legnica pokonali dziś we własnej hali Piotrkowianina 28:24, przegrywając do przerwy 11:13.
667 70 70 60


