Miał być żart, a wyszło przestępstwoMiał być żart, a wyszło przestępstwo |
08.04.2011. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() 1 kwietnia jeden z mieszkańców gminy Lubin pojechał swoim autem do lasu. W drodze powrotnej do domu na chwilę się zatrzymał. - Całą sytuację zaobserwowało czterech mężczyzn, którzy zatrzymanie samochodu i wyjście kierowcy potraktowali jako prowokację. Podeszli do mężczyzny i jeden z nich wsiadł do samochodu, bo chciał sobie nim pojeździć. Pokrzywdzony wystraszył się całej sytuacji i zaczął uciekać oraz wzywać pomocy. Wtedy dwaj mężczyźni dogonili go i pobili. Następnie odjechali samochodem pokrzywdzonego. Po kilku godzinach „testowania” auta porzucili je i spokojnie powrócili do swoich domów - opisuje Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy. Na podstawie zebranych informacji policjanci z wydziału kryminalnego ustalili i zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych w tej sprawie. Dwóch z nich odpowie za pobicie natomiast cała czwórka, za krótkotrwałe użycie pojazdu. Zatrzymani są mieszkańcami gminy Miłkowice i Lubin w wieku od 22 do 25 lat. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama