Start Piłka ręczna Zagłębie rozgromione
Zagłębie rozgromione |
16.04.2011. Radio Elka | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Mecz bez historii. Od początku do końca na parkiecie niepodzielnie panowali mistrzowie Polski. Zaraz po przerwie sędziowie pokazali pierwszą w tym meczu czerwoną kartkę. W wyniku gradacji kar z boiska wyleciał Żółtak. Chwilę później przy wyniku 18:25 Kotliński obronił karnego Gumińskiego. Po drugiej stronie boiska Świrkula wyczuł Dzombę. Najpierw odbił piłkę po rzucie z 7m, a po chwili był górą broniąc również dobitkę. Wcześniej żółtą kartką ukarany został Wenta, który nie mógł się pogodzić z wieloma decyzjami arbitrów. W 48 min. po bramce Stojkovicia Vive prowadziło już 31:21. Za chwilę do szatni udał się Orzłowski, który dostał trzecią „dwójkę” i w konsekwencji ujrzał czerwoną kartkę. Ten sam los spotkał w ostatnich sekundach meczu Grabarczyka z Vive. Na uwagę zasługuje fakt, że ostatnie 10 minut między słupkami kieleckiej bramki grał młody Krzysztof Szczecina. - Dla mnie każda minuta spędzona na parkietach ekstraklasy to sukces i motywacja do dalszej pracy. Cieszę się, że wygraliśmy, a i że ja miałem swój niewielki wkład w to zwycięstwo - mówił po meczu młody bramkarz Vive. - W pierwszej połowie popełniliśmy za dużo prostych błędów i już było 12:18. W drugiej skuteczne kontry rywala nas całkowicie dobiły. Szkoda, bo przed meczem chcieliśmy sprawić niespodziankę i pokonać Vive - podsumował rozgrywający Zagłębia Piotr Adamczak. Zagłębie Lubin - Vive Targi Kielce 29:42 (12:18) ZAGŁĘBIE: Malcher, Świrkula - Orzłowski, Stankiewicz 4, Gumiński 4, Rosiek 1, Tomczak 5, Fabiszewski 5, Kozłowski 3, Szymyślik, Piotr Adamczak 3, Obrusiewicz 1, Migała 3. Kary: 12 min. VIVE: Kotliński, Szczecina - Grabarczyk 2, Jurecki 7, Zaremba 1, Kuchczyński 3, Dzomba 5, Jurasik 4, Jachlewski 4, Stojković 6, Żoltak, Knudsen 5, Rosiński 3, Nat 2. Kary: 22 min. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama