Sąd nie zgodził się z prokuraturąSąd nie zgodził się z prokuraturą |
20.04.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Na ślad rozlewni alkoholu natrafili policjanci z Jawora. Na terenie jednej z posesji w Wądrożu Wielkim, w pomieszczeniach gospodarczych funkcjonariusze zabezpieczyli całą linię produkcyjną oraz ponad 4,5 tysiąca litrów spirytusu, blisko 300 kilogramów tytoniu i 14,4 tysiące sztuk papierosów. Ogólna wartość zabezpieczonych wyrobów spirytusowych i tytoniowych wyniosła około pół miliona złotych. Straty Skarbu Państwa z tytułu nieopłaconej akcyzy sięgnęły ponad 250 tys. zł. W sprawie nielegalnej bimbrowni zatrzymano 6 mężczyzn w wieku od 24 do 45 lat, zarzuty usłyszało trzech z nich. - Wszyscy mają zarzut, że od stycznia tego roku, działając wspólnie i w porozumieniu wyrabiali, a także rozlewali napoje alkoholowe, produkowali niezgodnie ze sposobem produkcji oraz warunkami technologicznymi. Wobec dwóch osób skierowano do sądu wnioski o tymczasowe aresztowanie. Niestety sąd nie podzielił poglądu prokuratury. Prokurator rozważa zaskarżenie tej decyzji, czyli złożenie zażalenia na nie zastosowanie tymczasowego aresztu - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik legnickiej Prokuratury Okręgowej. Wobec trzeciego z mężczyzn zastosowano dozór policyjny. Przestępcom grozi kara do 5 lat więzienia. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama