Krewki recydywista stanie przed sądemKrewki recydywista stanie przed sądem |
22.04.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 25 lutego Franciszek M. kupił w sklepie monopolowym cztery nalewki, za które zapłacił gotówkę. Po kilku godzinach już wyraźnie podchmielony zjawił się w tym samym sklepie żądając kolejnej butelki na "kreskę". Gdy sprzedawca odmówił, pijany mężczyzna zaczął się awanturować. Wszedł za ladę, złapał zgrzewkę z sześcioma nalewkami i próbował uciec. Gdy właścicielka sklepu zagrodziła mu drogę, z całej siły uderzył ją łokciem. Jeszcze tego samego dnia legniczanin został zatrzymany przez policję. Kilka dni później ten sam mężczyzna ukradł dwie butelki spirytusu wartości 32 zł. Tym razem funkcjonariusze postanowili przewieźć go do miejskiej izby wytrzeźwień. Już na miejscu zaczął się szarpać z policjantami. Jednego z nich ugryzł w rękę strasząc, że jest zarażony wirusem HIV. Na szczęście groźba była nieprawdziwa, a krewki 29-latek stanie teraz przed sądem. Mężczyzna już wcześniej był karany za rozbój. Za pobicie sprzedawczyni, kradzież spirytusu i naruszenie nietykalności cielesnej policjanta grozi mu teraz do 15 lat pozbawienia wolności. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama