Ballada o Zagłębiu nabiera kształtu |
17.05.2011. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Podczas galowego przedstawienia wystąpi orkiestra górnicza. Ona też będzie jednym z bohaterów spektaklu. Akcja będzie działa się współcześnie, ale będzie we wspomnieniach wracać nawet do lat 50-tych. - Punktem wyjścia jest śmierć jednego z byłych członków górniczej orkiestry, który był skonfliktowany z zespołem. Pojawia się pytanie, czy orkiestra powinna zagrać na jego pogrzebie, czy też nie. Cała opowieść z powrotem do przeszłości jest poszukiwaniem argumentów na tak lub nie. Przy okazji opowiadana jest historia tych ludzi i ich uwikłania w politykę - mówi Krzysztof Kopka, autor scenariusza. Główny bohater nie ma swojego pierwowzoru, jest zlepkiem wielu postaci. Autorzy inspirowali się opowieściami były górników, w tym między innymi prezesa chóru górniczego Piotra Strzeleckiego. Realizatorzy, by lepiej zrozumieć górnicze środowisko, zjechali do kopalni i przyglądali się pracy dołowców. - Jesteśmy wdzięczni dyrektorowi Krzysztofowi Tkaczukowi za jego opowieści i pomoc w zorganizowaniu zjazdu na dół. Prawdziwi górnicy pewnie będą się z tego śmiać, ale dla nas ważne jest dotknięcie świata, o którym się pisze - mówi Jacek Głomb, dyrektor legnickiego teatru. Scenariusz spektaklu wciąż jest opracowywany, autorzy nadal czekają na opowieści i anegdoty górników, które mogłyby ubarwić przedstawienie. Chętni do podzielenia się wspomnieniami mogą kontaktować się z teatrem drogą mailową lub telefoniczną. Ze względu na brak scenariusza, autorzy nie chcą mówić o obsadzie. W planach jest zaangażowanie prawdziwych górników i członków orkiestry, którzy zagraliby część ról. Pierwsze próby odbędą się prawdopodobnie za miesiąc. Spektakl jest po części finansowany przez KGHM. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama