Start Piłka ręczna Strząbała out, przychodzi Motyczyński
Strząbała out, przychodzi MotyczyńskiStrząbała out, przychodzi Motyczyński |
25.05.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Nie było tajemnicą, że działacze Reflex Miedzi Legnica szukają innego trenera dla drużyny. Przed zakończonym już sezonem sternicy klubu postawili jasne cele. Zespół miał awansować do fazy play off, tymczasem nie bez trudu walczył o utrzymanie się w ekstraklasie. Ostatecznie Miedź zajęła 9. miejsce i zostaje w gronie najlepszych siódemek w kraju bez konieczności rozgrywania baraży. Usprawiedliwieniem dla Strząbały jest to, że przejął zespół w trakcie sezonu i grał w osłabionym składzie. Dotkliwe kontuzje na długo wyłączyły z gry czołowych snajperów Miedzi - Bogumiła Buchwalda i Adama Świątka. Nie można też zapomnieć o dużym sukcesie w Pucharze Polskim, gdzie legniczanie zajęli trzecie miejsce ustępując pola tylko "Nafciarzom" z Płocka i zawodnikom Vive Kielce. To wszystko jednak nie przekonało działaczy Miedzi i postanowili znaleźć nowego szkoleniowca. - Po głębokiej analizie i ocenie sezonu zarząd uznał, że drużynie potrzebny jest nowy trener. Nie jest tak, że trener Strząbała źle prowadził zespół, mamy do niego wielki szacunek. Cenimy jego warsztat i wiedzę, ale oczekiwania były zdecydowanie większe - tłumaczy Tomasz Góreczny, dyrektor sportowy legnickiego klubu. Wybór padł na doświadczonego Marka Motyczyńskiego. Nowy trener Miedzi prowadził wcześniej młodzieżową reprezentację Polski, z Wisłą Płock wywalczył trzy medale mistrzostw Polski. - Postawiliśmy na znane nazwisko. W opinii wielu znawców szczypiorniaka Motyczyński uchodzi za dobrego fachowcę i takiego chcemy mieć. Na początku czerwca się spotykamy i podpisujemy z nim kontrakt - dodaje Góreczny. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama