Sąsiedzi poparli likwidację ZOZ-u |
14.06.2011. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Rada gminy wydała pozytywną opinię, ale odrzuciła paragraf drugi, który mówi o tym, że jeżeli Regionalne Centrum Zdrowia nie będzie mogło udzielić pacjentom świadczeń zdrowotnych, zostaną one zapewnione przez inne podmioty: Miedziowe Centrum Zdrowia, Medicus, szpitale w Głogowie, Legnicy czy Wrocławiu. Irena Rogowska, wójt gminy Lubin, uważa, że nowa spółka powinna samodzielnie zaspokajać dostęp do wszystkich świadczeń zdrowotnych. - Jeżeli chodzi o przekształcenie poprzez likwidację, to opinia jest pozytywna, ale mamy uwagi do paragrafu drugiego, który odsyła ludzi do innych jednostek świadczących usługi medyczne i to jest dla nas trochę niezrozumiałe, to nas zaniepokoiło - przyznała wójt. Radni w gminie wiejskiej Lubin pozytywnie zaopiniowali uchwałę, ale bez drugiego paragrafu. Pozostałe samorządy - w Ścinawie i Polkowicach - przyjęły projekt uchwały w całości. Nie obyło się jednak bez dyskusji. W Polkowicach przeciwna przekształceniom szpitala była opozycja. Radny Wojciech Marciniak tłumaczył, że prywatyzacja nie jest najlepszym rozwiązaniem. - Generalnie jestem przeciwko prywatyzacji służby zdrowia, bez znaczenia czy nazywa się ją restrukturyzacją czy komercjalizacją. Uważam, że powinna funkcjonować państwowa służba zdrowia. Jeśli sprywatyzujemy szpitale i ośrodki, nie każdy będzie mógł się w nich leczyć. Prywatne szpitale będą uruchamiały bowiem tylko dochodowe usługi, by zarabiać - tłumaczył radny. W Polkowicach prywatyzacja służby zdrowia udała się całkiem dobrze. Od lat w gminie funkcjonuje Polkowickie Centrum Usług Zdrowotnych. Burmistrz przekonywał, że przekształcenia nie są złym rozwiązaniem. W dodatku Polkowice, które co jakiś czas wspierają lubiński szpital finansowo lub nowym sprzętem, będą miały udziały w powstałej spółce medycznej. - Jesteśmy przykładem dobrych praktyk w sferze prywatyzacji. Jako jedni z pierwszych przekształciliśmy swoją służbę zdrowia. Trzymamy więc kciuki za tych, którzy też chcą tak robić. Oczywiście popieramy te procesy, ale muszą być prowadzone po partnersku ze związkami zawodowymi, pracownikami i mieszkańcami. Prywatyzacja to na pewno jakiś sposób ratowania służby zdrowia w Polsce - mówił burmistrz. Mniej dyskusji było w powiecie polkowickim. Uchwały sąsiednich samorządów nie będą miały jednak większego wpływu na decyzję zarządu powiatu lubińskiego w sprawie likwidacji ZOZ-u. Formalnie była to tylko czysta kurtuazja. (mon, mat)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama