Bandyta z hufca pracyBandyta z hufca pracy |
16.06.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 17-letni sprawca uczy się i pracuje w Ochotniczym Hufcu Pracy w Oleśnicy, ale na stałe zameldowany jest w Legnicy. 25 marca tego roku wraz z kolegą, którego tożsamości prokuraturze nie udało się ustalić, brutalnie napadł na młodego chłopaka, który szedł na spotkanie z dziewczyną. Sprawcy zażądali od niego wydania pieniędzy i telefonu. Gdy mężczyzna nie chciał im tego wydać, został uderzony pięścią w twarz. Chłopak upadł na ziemię i został dotkliwie pobity. Sprawcy zabrali mu 20 złotych. Pół godziny później obaj bandyci upatrzyli sobie kolejną ofiarę. - W podobny sposób zaczepili innego młodego chłopaka, którego także przewrócili na ziemię i także go kopali. Bity chłopak wykazał się większym sprytem, wyrzucił telefon komórkowy w daleko od siebie w krzaki. Sprawcy nie odnaleźli sprzętu i uciekli - przypomina Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka legnickiej Prokuratury Okręgowej. 17-letni bandyta został zatrzymany po trzech dniach od brutalnych napadów. Od tamtego czasu pozostaje w areszcie. - Co charakterystyczne w tej sprawie, to jest bardzo młody mężczyzna, który ma wykształcenie podstawowe, tych dwóch przestępstw dokonał niedaleko swojego domu. Grozi mu surowa kara, nawet do 12 lat pozbawienia wolności - dodaje prokurator Łukasiewicz. Podczas dzisiejszej rozprawy oskarżony przyznał się do pobicia swoich ofiar. Zaprzeczył jednak, by zabrał pieniądze i telefon komórkowy. W kolejnej odsłonie procesu sąd przesłucha poszkodowanych mężczyzn. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama