Śledczy czekają na opinię seksuologaŚledczy czekają na opinię seksuologa |
01.07.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W tej bulwersującej sprawie chodzi o Pawła Frosta, jednego z liderów legnickiej Platformy Obywatelskiej. Przez długi czas Frost był wykładowcą w PWSZ, uczył języka angielskiego. W marcu tego roku rektor legnickiej uczelni rozwiązał z nim umowę o pracę za porozumieniem stron. Kilka dni później prof. Ryszard Pisarski złożył oficjalne doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przez Frosta przestępstwa molestowania seksualnego. Legnicki radny miał dopuścić się czynów lubieżnych wobec trzech studentek. Jednym z materiałów dowodowych, z którym już zapoznała się prokuratura, są nagrania dźwiękowe. Ich zapis jest utajniony. Śledczy przesłuchali już studentki, które w tej sprawie mogą być pokrzywdzone. Śledztwo jednak cały czas trwa. - W tej sprawie śledztwo zostało przedłużone na dalszy okres, ponieważ prokurator uznał, że w celu dokonania prawidłowej oceny zachowań niezbędne jest uzyskanie opinii biegłego z zakresu seksuologii. Myślę, że na opinię biegłego będziemy musieli poczekać co najmniej miesiąc. Potem prokurator oceni zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy w powiązaniu z tą opinią. Myślę, że to postępowanie powinno zakończyć się za dwa miesiące - mówi Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka legnickiej Prokuratury Okręgowej. Prokuratorskie śledztwo może zakończyć się umorzeniem lub postawieniem Frostowi konkretnych zarzutów. Za dopuszczenie się innej czynności seksualnej wobec drugiej osoby grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Paweł Frost jest radnym Platformy Obywatelskiej dwóch ostatnich kadencji legnickiego samorządu. Był wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej. W ostatnich wyborach parlamentarnych bezskutecznie ubiegał się o mandat posła. Jest niepełnosprawny fizycznie, porusza się na wózku inwalidzkim. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama