Bezkarni oprawcy?Bezkarni oprawcy? |
18.07.2011. Radio Elka, Iwona Adamczak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Pomocy 24-latce udzieliła policja i przybyli na miejsce strażacy. Jej oprawca został zatrzymany i trafił do aresztu. Był trzeźwy. Do podobnych wydarzeń w tym samy domu doszło już wcześniej. Za każdym razem ofiara zgłaszała sprawę policji, a potem wycofywała oskarżenie. To typowe zachowanie zastraszonych kobiet. - Do podobnych interwencji dochodzi niezwykle często. Zmieniają się tylko ofiary i oprawcy. Najczęściej jednak któraś z osób jest pod wpływem alkoholu i wtedy dochodzi do rękoczynów. Często właśnie zgłoszenia są następnego dnia wycofywane. I tak po kilka razy - mówi Sławomir Masojć, rzecznik prasowy policji w Legnicy. Czy jest więc sposób na przerwanie tego zaklętego kręgu przemocy? Najważniejszą rolę ma w takiej sytuacji ma policjant dzielnicowy. - To on zaraz po zdarzeniu kontaktuje się z osobą, której dotyczy przemoc. W takiej sytuacji wprowadzana jest procedura tzw. Niebieskiej Karty. W ramach tej procedury możliwe jest podejmowanie wielu działań, które mają pomóc ofierze przemocy w przerwaniu tego kręgu - informuje policyjny rzecznik. Bardzo istotny jest fakt, że nie ma potem możliwości wycofania ani zmiany informacji zawartych w Karcie, nawet na wniosek osoby pokrzywdzonej.(ada)
reklama
|
reklama
reklama
reklama