Ministerstwo skontroluje uczelnięMinisterstwo skontroluje uczelnię |
28.07.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Zamieszanie na legnickiej uczelni zrobiło się po tym, gdy grupa kilkunastu studentów nie została dopuszczona do obrony swoich prac dyplomowych. Młodzi ludzie nie poznali żadnych powodów takiej decyzji. W krytycznym dniu nikt z pracowników administracyjnych uczelni nie potrafił udzielić studentom konkretnej odpowiedzi na ten temat. Na korytarzu doszło w pewnym momencie do przepychanek i słownej utarczki. Przedstawiciele WSM wezwali ochroniarzy. Interweniowała nawet policja. Właściciel szkoły Wacław Demecki usiłował tłumaczyć, że być może nie dotarły na czas recenzje promotorów prac, stąd studenci nie mogli przystąpić do swoich egzaminów. Sprawą już zajęło się Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - W przypadku tej uczelni od dłuższego czasu planowaliśmy kontrolę dotyczącą pomocy materialnej a zatem wypłacania stypendiów, pojawiały się problemy z tymi wypłatami. W ramach programu kontroli został przyjęty termin na początek sierpnia, by te niepokojące sygnały zweryfikować. Wobec kolejnych informacji, które pojawiły się publicznie, związane z kwestiami obron prac dyplomowych, z brakiem możliwości ustalenia terminów i kłopotami studentów w tej kwestii, postanowiliśmy rozszerzyć planowaną kontrolę o porces dydaktyczny uwzględniający kwestie dostępu do obron prac dyplomowych - wyjaśnia rzecznik prasowy resortu, Bartosz Loba. Ze względu na te niepokojące sygnały i w trosce o dobro studentów kontrolę w tej legnickej uczelni ministerstwo potraktuje priorytetowo, by jak najszybciej wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Urzędnicy resortu wejdą do szkoły na początku przyszłego tygodnia. Kontrola potrwa kilka tygodni. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama