Zasłużony z kryminalnychZasłużony z kryminalnych |
02.08.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Legnicki funkcjonariusz wstąpił do policji na początku lat 80. ubiegłego stulecia. Od początku trafił do wydziału kryminalnego, w którym pracuje do dziś. Jak wspomina początek swojej służby? - To były trudne czasy dla społeczeństwa, bo przecież Polska stała u progu stanu wojennego, ale też ciężko było w policji. Pracowało się wtedy na maszynach do pisania, na 30 ludzi mieliśmy dwa samochody. Było zupełnie inaczej niż dziś, inne były metody śledztwa, dzisiaj mamy do dyspozycji nowoczesne techniki operacyjne. Andrzej Braun spotykał się z najcięższymi przestępstwami: gwałty, zbrodnie, rozboje i napady rabunkowe. - Pamiętam takie morderstwo sprzed piętnastu lat. W mieszkaniu przy ulicy Różanej zamordowano wtedy sędziwe małżeństwo. Pan miał 98, a jego żona 94 lata. Mimo wielu poszukiwań i użytych środków, do dziś nie znamy sprawcy tego zabójstwa. To była jedyna sprawa kryminalna, która nam nie wyszła. Oczywiście pamiętam też słynną legnicką sprawę Roberta Bielawskiego - mówi Andrzej Braun. Dla przypomnienia, Robert Bielawski na początku lat 90. uprowadził swoją 2-letnią córkę. Kilka lat temu został skazany prawomocnym wyrokiem sądu na 15 lat więzienia. Do dziś Bielawski ukrywa się przed organami ścigania. Wyróżniony policjant już wkrótce pożegna się z kolegami w czynnej służbie. 22 sierpnia przejdzie na emeryturę. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama