3. Dodane przez 0-0, w dniu - 04-08-2011 21:08 0 0 Jaka głupota! Brak słów, aby opisać głupotę wystawiającego mandat. Po 1 - tam jest ścieżka rowerowa przebiegając przez Krupińskiego, a co za tym idzie na ulicy jest/był znak poziomy P-11 (przejazd dla rowerzystów). Po 2 - napisałem jest/był, bo oczywiście w obecnej chwili znak są tak wytarte, że ledwo co widać. Na szczęście wczoraj na Hutniczej zaczęli malować. Po 3 - Sprawa jest prosta. Rowerzysta nie musiał schodzić z roweru, kiedy dokonywał przedostania się przez Krupińskiego, właśnie z powodu znaku P-11. W dodatku to on miał pierwszeństwo przejazdu (Rowerzyści na mocy nowego art. 27 ust. 1a (i obowiązującego wcześniej art. 25 ust. 1) mają również pierwszeństwo przed pojazdami skręcającymi z drogi głównej. Pojazdy te, skręcając w drogę poprzeczną, mają obowiązek ustąpić pierwszeństwa rowerzystom jadącym na wprost drogą główną - jej jezdnią, czy też po drodze dla rowerów wzdłuż niej.) Sprawa powinna wyglądać tak, że mandat powinien dostać kierowca Forda. Na miejscu rowerzysty nie przyjąłbym mandatu tylko wybrał opcję ze skierowaniem sprawy do sądu. No ale 'ignorantia iuris nocet', więc w tym momencie sam sobie jest winien. A pan z drogówki niech lepiej zacznie sobie przyswajać nowelizacje ustaw, bo widać, że jego wiedza jest na niskim poziomie, jeżeli chodzi o przepisy ruchu drogowego.. |