Dyrektor liczy na piwniceDyrektor liczy na piwnice |
08.08.2011. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: - Chcemy, żeby społeczeństwo miało cały czas frajdę z tego, że to muzeum funkcjonuje w Głogowie. Cieszę się, że liczba odwiedzających naszą placówkę rośnie. O zainteresowaniu naszą propozycją może świadczyć między innymi tegoroczna noc w muzeum, podczas której pobity został kolejny![]() rekord frekwencji - twierdzi dyrektor muzeum. Jak mówi Leszek Lenarczyk, chce on rozwijać w muzeum to co istotne. Stawia więc na wystawy i odczyty. Chce by przy placówce powstawały też kluby młodzieżowe. - Jeżeli nam się uda, chcielibyśmy zorganizować spotkanie wolnej myśli historycznej w formie klubu dla historyków, ale nie tylko dla nauczycieli historii. Być może, dzięki przedstawieniu wielu stanowisk, uda się zobiektywizować historię - mówi szef muzeum. Realizowane w tej chwili w zamku prace, to tyko kropla w morzu potrzeb placówki. Dyrektor Lenarczyk ma nadzieję, że znajdą się pieniądze na kolejne etapy modernizacji muzeum. - Chciałbym, żeby piwnice, które zostaną osuszone przez ekipą prowadzącą prace w zamku w tej chwili, zostały w dalszej kolejności przystosowane do celów wystawienniczych. Tam mogą być organizowane fajne wystawy, o których już myśliwy. Scenariusz wystawy "Woda źródłem życia" jest już gotowy. Łódź dłubanka, która będzie prezentowana jesienią w sali im. Kaczkowskiego powinna zejść na dół, właśnie do pomieszczeń, których kiedyś była kawiarnia - mówi dyrektor głogowskiego muzeum. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama