Głuchowice gryką i pasieką stojąGłuchowice gryką i pasieką stoją |
28.08.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Gminne dożynki zorganizowały władze Miłkowic i Rui. Święto plonów odbyło się na boiskach sportowych, odpowiednio w Głuchowicach i Tyńcu Legnickim. Dożynki tradycyjnie zainaugurowały dziękczynne msze święte, po których starostowie przekazali władzy symboliczny chleb. Waldemar Kwaśny, wójt Miłkowic, podkreślił znaczenie trudu pracy rolnika. - Wokół siebie widzimy świadectwo pracy, owoce tej pracy. Zmienia ona oblicze ziemi, zmienia ludzi i ich oblicze. Praca cywilizuje ziemię, czyni ją bardziej ludzką. Na cokolwiek spojrzymy w naszym otoczeniu, wszystko jest dziełem naszej pracy. Dlatego spotkaliśmy się w Głuchowicach, by wyrazić swoją radość i wdzięczność za owoce trudu polskiego rolnika i wszystkich ludzi pracy. Ale miejscowi rolnicy nie mieli powodów do świętowania. Zygmunt Sokołowski, sołtys Głuchowic i starosta gminnych dożynek uważa, że żniwa nie były najlepsze. - Pogoda i jeszcze raz pogoda zaważyły na marnych zbiorach. Najpierw opady deszczu, potem susza. W naszej wsi rolników, którzy żyją z ziemi można policzyć na palcach jednej ręki. To nieopłacalny interes. U nas są słabe ziemie. Teraz u nas dużo gryki ludzie uprawiają i powstaje coraz więcej pasiek. Atrakcją dożynek w Głuchowicach były pokazy starych motocykli, warsztaty "czerpania papieru" i glinolepienia oraz lot balonem na uwięzi. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama