Tory nie trafiły na złomTory nie trafiły na złom |
02.09.2011. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() 1 września po godzinie 14 pracownik ochrony powiadomił funkcjonariuszy o kradzieży torów. Na miejsce pojechali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej. W czasie wykonywania czynności zauważyli ślady ciągnika rolniczego i postanowili to sprawdzić. - Po przejściu około dwóch kilometrów weszli na teren zlikwidowanego zakładu. Tam trwały intensywne prace. Sprawcy, którzy wcześniej dokonali kradzieży ok. 350 metrów szyn kolejowych, podkładów i elementów mocowania właśnie palnikiem cięli szyny i ładowali je na przyczepę, a następnie mieli zamiar sprzedać na złom - powiedział Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy. Złomiarze byli kompletnie zaskoczeni wizytą policjantów. Teraz funkcjonariusze szczegółowo wyjaśniają okoliczności całego zdarzenia oraz to - czy była to pierwsza taka kradzież dokonana przez zatrzymanych? Zatrzymani w tej sprawie to dwaj bracia w wieku 28 i 31 lat z Polkowic oraz 32 -letni mieszkaniec gminy Rudna. Za ten czyn grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. (lw/foto: kpp Lubin)
reklama
|
reklama
reklama
reklama