Bankowy oszust oskarżonyBankowy oszust oskarżony |
22.09.2011. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Oskarżony to mieszkaniec powiatu nyskiego. Jego młodszy kolega nadal pozostaje nieznany. Panowie wybierali osoby, które wypłacają z banku większe kwoty, a następnie starszy z mężczyzn podchodził na ulicy do takiej osoby i zaczynał rozmowę.- W tym samym czasie w pobliżu pojawiał się młody człowiek i niby przypadkiem upuszczał paczuszkę z pieniędzmi. Wiesław Z. podnosił pakunek i pokazywał go rozmówcy, twierdząc, że tak duża suma pieniędzy na pewno pochodzi z kradzieży i można się nimi podzielić. W trakcie rozmowy na miejsce powracał młody mężczyzna i żądał okazania gotówki, którą obie osoby mają przy sobie. Twierdził też, że jego banknoty były oznaczone długopisem. Pokrzywdzone osoby były tak zaskoczone, że wyjmowały własne pieniądze. Wtedy Wiesław T. zabierał je z rąk właścicieli, rzekomo sprawdzał i oddawał. W tym czasie zabierał ponad połowę gotówki - wyjaśnia proceder Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. Mężczyźni oszukali tak trzy osoby na łączną kwotę 14 tys. zł. Wiesław Z. został złapany dzięki temu, że jeden z pokrzywdzonych zauważył go w pobliżu banku, zaczął śledzić i wezwał policję. Oszust został rozpoznany przez pozostałe ofiary. Zabezpieczono też monitoring bankowy. Nagrania pokazały, że oskarżony pojawiał się w bankach, nie dokonywał żadnych operacji, a jedynie obserwował klientów. Wiesław Z. nie przyznał się do popełnienia przestępstwa i twierdził, że przyjechał do Legnicy w celu poszukiwania pracy. Jednak ta wersja nie znalazła potwierdzenia w materiale dowodowym. Wiesław Z. nie był dotąd karany sądownie. Za oszustwo grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. (mon)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama