Pomarańczowy peleton na koniec lataPomarańczowy peleton na koniec lata |
22.09.2011. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Cykliści wystartowali z terenów skateparku o godzinie 16.30. Każdy uczestnik rajdu dostawał pomarańczową koszulkę. Rajd okazał się na tyle popularny, że T-shirtów zabrakło.![]() - W tym roku mieliśmy przygotowanych około 460 koszulek. Pierwsze osoby, które przyszły, dostały te koszulki. Stety czy niestety... My się cieszymy, że koszulek zabrakło, bo świadczy to o tym, że jest bardzo duża frekwencja i z roku na rok ta akcja przynosi coraz większy rozgłos i jest coraz więcej uczestników - mówi Rafał Rozmus, naczelnik Wydziału Infrastruktury w Urzędzie Miejskim w Lubinie. Wśród miłośników rowerów znaleźli się radni, starosta Tadeusz Kielan, wicestarosta Krzysztof Maj, przewodniczący rady powiatu Adam Myrda, byli też znani lubińscy piechurzy ze Stowarzyszenia Turystyki Pieszej Wędrowiec. - Wędrujemy dużo, więc od czasu do czasu trzeba wybrać rower - mówił Jan Doleziński, wiceprezes Wędrowca - uczestniczymy w każdym takim przejeździe już od lat. Rower też jest ważny, to jest jakby druga część chodzenia, bo też ruch i też dla zdrowia. Ludwik Droszczak wcale nie ma samochodu: - Oddałem synowi. Teraz rowerek, piechotka i tylko to! Nawet z komunikacji miejskiej nie korzystam! Kolegów z Wędrowca popiera Ryszard Orłowski: - Da się przeżyć bez samochodu. Piechotka, dobre buty, dobry rower, dobra dziewczyna, trochę górek i heja! Pierwsi w peletonie wystartowali najmłodsi rowerzyści, których asekurowali strażnicy miejscy. O bezpieczeństwo rowerzystów dbali też policjanci. Trasa wiodła przez ul. Skłodowskiej-Curie, wokół osiedla Wyżykowskiego i powrót przez Aleję Lecha Kaczyńskiego do skateparku, gdzie odbyło się losowanie nagród dla uczestników przejazdu. (mon)
reklama
|
reklama
reklama
reklama