Kilometry biegu w upaleKilometry biegu w upale |
02.10.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Żar z nieba, temperatura grubo ponad 25 stopni Celsjusza, żadnego wiatru. Aż trudno uwierzyć, że mamy jesień. W tak ciężkich warunkach pogodowych rywalizowali amatorzy biegania z całego kraju. Trasa 24. Biegu Lwa Legnickiego wiodła alejkami miejskiego parku. Jako pierwsi na dystansie 400 metrów wystartowali najmłodsi do lat 7. Potem kolejno startowali starsi uczestnicy. W biegu głównym wzięło udział 103 biegaczy. Mężczyźni startowali na dystanie 15 kilometrów, natomiast kobiety miały do pokonania 7,5 km. Wśród pań triumfowała Katarzyna Durak z Wrocławia, w kategorii open mężczyzn najszybszy był Marokańczyk, Adelltif Elaafraoui. - Ten upał dał nam w kość. Lubię biegać w Legnicy, bardzo ładna trasa, wyśmienity nowy stadion lekkoatletyczny, duży plus dla organizatorów biegu. Jestem zadowolona ze swojego biegu. Nie czułam oddechu rywalek za plecami, nie oglądałam się za siebie, biegłam do przodu i zwyciężyłam, z czego się bardzo cieszę. Jestem sześć dni po maratonie warszawskim, więc tym bardziej się cieszę, że udało się tutaj wygrać z rywalkami - powiedziała na mecie zmęczona Katarzyna Durak. Statuetki dla najszybszej legniczanki i legniczanina otrzymali Krystyna Anczyk oraz Mariusz Tokarczyk. - Trasa akurat nie była pode mnie, bo ja wolę krótsze dystanse, do ośmiu kilometrów maksymalnie. W zeszłym roku było trudniej, bo było więcej nawrotów i zakrętów. Teraz trasa trochę łatwiejsza, ale pogoda za to niesprzyjająca. Biegać w samo południe w takim upale nie jest łatwo - przyznał Mariusz Tokarczyk. W całym biegu rywalizowano w kilkunastu kategoriach wiekowych dzieci i młodzieży oraz kobiet i mężczyzn. Laureaci otrzymali nagrody pieniężne, dyplomy i okolicznościowe statuetki. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama