Kradzione mercedesy trafiały pod Lubin |
12.10.2011. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() W sprawie zatrzymano 38-letniego mężczyznę, który wynajmował pomieszczenia magazynowe na potrzeby procederu. - Na ślad dziupli z częściami policjanci wpadli po tym, jak ustalili, że na teren powiatu lubińskiego mogą trafiać podzespoły z kradzionych aut. Dalsze działania operacyjne, zgromadzony materiał oraz prowadzone rozpoznanie, pozwoliły funkcjonariuszom na ustalenie konkretnego miejsca - relacjonuje Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Wczoraj policjanci weszli do pomieszczeń magazynowych, znajdujących się w jednej z miejscowości położonych na terenie gminy Lubin. Na miejscu znaleźli sporą liczbę części pochodzących wyłącznie od mercedesów różnej klasy. Były to m.in. silniki i skrzynie biegów. - Policjanci ustalili, że części te pochodzą od co najmniej 17 samochodów skradzionych na terenie Unii Europejskiej, a w szczególności na terenie Włoch. Dolnośląskich policjantów w tej akcji wspierali funkcjonariusze z Saksonii. Wartość skradzionych aut, z których pochodzą zabezpieczone części, szacuje się na kwotę nie mniejszą niż 850 tys. złotych - mówi P. Petrykowski. Policjanci nadal badają całą sprawę. Ustalają między innymi jaki związek z całą sprawą miał zatrzymany 38-latek, a także kto jeszcze zamieszany był w proceder. Aresztowanemu mężczyźnie za paserstwo grozi do 5 lat więzienia. (mat,foto:KWP Wrocław)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama