Proces kasjerki w kradzieży stuleciaProces kasjerki w kradzieży stulecia |
17.10.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Wiesława T. jako jedyna z trójki kobiet oskarżonych o przywłaszczenie bankowych pieniędzy nie poddała się dobrowolnej karze. Wcześniej prokurator uzgodnił kary dla 41-letniej Bożeny B. i 34-letniej Agnieszki K. Pierwsza z kobiet została skazana na 5 lat bezwględnego pozbawienia wolności, druga usłyszała wyrok 3 lat więzienia w zawieszeniu na 7 lat. Wiesława T. została oskarżona o współudział w kradzieży ponad 7,8 mln zł z bankowego sejfu. - Dwie z oskarżonych, Bożena P. i Wiesława T. działały wspólnie i w porozumieniu od samego początku i to one zabrały z banku lwią część pieniędzy, ponad 7,8 mln zł. Kobietom postawiono zarzuty przywłaszczenia pieniędzy w ciągu siedmiu lat. Oskarżone przyznały się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyły w sprawie obszerne wyjaśnienia, które zostały potwierdzone w zebranym materiale dowodowym - przypomina prokurator Sylwia Gładzka - Kurzydło, oskarżyciel publiczny w tym procesie. Podczas pierwszej rozprawy Wiesława T. podtrzymała swoje wcześniejsze zeznania, ale nie pamięta ile wyniosła pieniędzy z banku. Za kradzież mienia znacznej wartości grozi jej kara od roku do nawet 10 lat więzienia. To była jedna z najbardziej spektakularnych kradzieży w Legnicy. Przez siedem lat główna księgowa i dwie kasjerki wyciągnęły ze skarbca banku, w którym pracowały, prawie 9 mln zł. Mózgiem procederu była 41-letnia Bożena P., która miała bezpośredni dostęp do operacji finansowych kluczowych klientów banku. Kobiety wyjmowały pieniądze z tak zwanych bezpiecznych kopert, a dla niepoznaki wkładały do nich ścinki papieru. Sprawa wyszła na jaw latem ubiegłego roku, gdy w banku zabrakło pieniędzy dla bieżącej obsługi klientów. Za skradzione pieniądze kobiety prowadziły wystawny styl życia. Kupowały mieszkania, inwestowały w działki budowlane, jeździły na drogie wycieczki zagraniczne, obracały pieniędzmi na giełdzie. Bankowi nie udało się odzyskać znacznej części skradzionych pieniędzy. W toku postępowania zabezpieczono majątek wartości 48 tys. zł. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama