Start Piłka ręczna Trzecia porażka z rzędu
Trzecia porażka z rzęduTrzecia porażka z rzędu |
29.10.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Jeden z najskuteczniejszych graczy Miedzi narzekał ostatnio na ból łydki. Motyczyński zgłosił go jednak do składu z Azotami. Na parkiet Garbacz wszedł tylko na kilka minut i nie był w stanie pomóc kolegom kończąc spotkanie z zerowym dorobkiem na koncie. Pierwsza część spotkania była niezwykle zacięta i wyrównana. Oba zespoły długo szły "łeb w łeb". W 23. min. legniczanie prowadzili 12:7, ale puławianie zdołali odrobić straty i pierwsze 30. minut zakończyło się minimalnym prowadzeniem gospodarzy 14:13. Po zmianie stron goście przyparli Miedź do muru. Jeszcze w 37. min. legniczanie prowadzili 17:16, potem na parkiecie dominowali już tylko puławianie. W 51. min. goście prowadzili różnicą czterech bramek. Podopieczni Motyczyńskiego rzucili się do szaleńczej gonitwy i w 56. min. przegrywali już tylko 24:26. Końcówka pojedynku należała jednak do gości, którzy szybkimi kontrami postawili kropkę nad "i". - Puławianie byli bardzo wymagającym rywalem, nie przypadkowo są na wysokiej pozycji w tabeli. Szkoda, że nie udało się urwać im choćby punktu. Mają w składzie klasowych zawodników i szeroką ławkę. U nas wypadł Grzesiek i na pewno brakowało jego rzutów - powiedział po meczu obrotowy Miedzi, Jarosław Paluch. W kolejnej serii spotkań, 12 listopada, legniczanie zmierzą się na wyjeździe z Powenem Zabrze. Bramki dla Miedzi: Banisz, Kryński - Paluch 4, Skrabania 5, Piwko 1, Brygier 1, Świątek 5, Wita 3, Kokoszka 7, Garbacz, Koprowski, Jarowicz. Najwięcej dla Azotów: Masłowski 6. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama