Start Rozmowy Elki Wyborski: Stać nas na wypłatę deputatu za 17 tys. zł.
Wyborski: Stać nas na wypłatę deputatu za 17 tys. zł. |
06.11.2011. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W tej chwili pracownikom spółki na emeryturze przysługuje deputat za 2,5 tony węgla rocznie, czyli blisko 2 tysiące zł. Spółka chce wykupić ten przywilej. Jednak, by w przyszłości pracownicy nie mieli roszczeń w sprawie wysokości tego deputatu i nie żądali na przykład wyrównania związanego z cenami węgla, trzeba ten zapis wykreślić z układu zbiorowego. Dlatego potrzebne jest referendum i poznanie opinii załogi. - Tak długo, jak będzie paragraf 50 ZUZP, który mówi, że emerytom i rencistom przysługuje ekwiwalent za 2,5 tony węgla, pracownicy mogą domagać się jego wypłaty. Nawet jeśli pracownicy i emeryci dostaną dzisiaj wypłatę za cały deputat, to za kilka lat mogą przyjść i domagać się dopłaty ze względu na przykład na wzrost cen węgla. Jeśli nasza operacja ma mieć sens biznesowy, to musimy wykreślić ten zapis z układu zbiorowego - wyjaśnia D. Wyborski. Spółka spodziewa się zwrotu z tej operacji po 20 latach. Na wypłatę deputatu w proponowanej obecnie formie firma planuje wydać około 700 mln zł. - Tworzymy spore rezerwy aktuarialne na poziomie około 700 mln zł, z których mielibyśmy w przyszłości płacić ten deputat. Jeśli wykupimy go teraz, to nie będziemy musieli tych rezerw tworzyć. Dla nas to jedyna korzyść. Zysk z operacji wykupu powinniśmy mieć dopiero po około 20 latach, czyli dla spółki to nie jest bardzo opłacalne, jakby to się mogło wydawać. Kierujemy się jednak względami społecznymi. Teraz akurat spółka ma dobre wyniki i stać byłoby nas na wypłatę tego deputatu. Ale tylko na takim, a nie większym poziomie - tłumaczy rzecznik. Referendum potrwa dwa dni - 8 i 9 listopada. Swoją opinię będą mogli wyrazić wszyscy pracownicy KGHM. Wyniki nie będą jednak wiążące i jednoznacznie decydowały o przyszłości deputatu. Posłużą jedynie w dalszej dyskusji między zarządem spółki a związkami zawodowymi. Dopiero sygnatariusze ZUZP zdecydują, czy zapis o emeryckim deputacie zostanie wykreślony. Wtedy dopiero będzie mogła rozpocząć się wypłata. Zarząd chce co kwartał wypłacić pieniądze kolejnym grupom pracowniczym, od emerytów począwszy. Na rękę każdy z pracowników otrzymałby około 11 tys zł. - Trzeba widzieć dwie strony medalu - pracownika i pracodawcy. Jeżeli pracownik jest w pierwszej grupie podatkowej, to do wypłaty otrzyma 11 692 zł. Pracodawca w tym wypadku poniesie koszty na poziomie 21 418 zł. Dodajmy, że wypłata ekwiwalentu oznacza również odpis naw pracowniczy program emerytalny, czyli 850 zł. Pracownicy z drugiej grupy podatkowej otrzymają 10 798 zł - mówi D. Wyborski. w tym drugim wypadku firma poniesie koszty rzędu 19 tys. zł. Warto podkreślić, że bez względu na przyszłość deputatu emeryckiego, z pensji nie zniknie deputat wypłacany obecnym czynnym pracownikom. Ten przywilej będzie też przysługiwał wdowom i sierotom po górnikach, którzy pobierają obecnie to świadczenie. Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 50 procent załogi. (mat)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama