Skruszyli Stal |
12.11.2011. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Set otwierający spotkanie należał do miejscowych, którzy wygrali go do 19. W drugiej odsłonie role się odwróciły i to Stal dyktowała warunki, wygrywając partię do 21. Losy trzeciego seta ważyły się bardzo długo. Ostatecznie na przewagi 30:28 wygrali go przy głośnym dopingu swych fanów lubinianie. Nie potrafili jednak wykorzystać dobrej passy i w czwartej partii znów musieli uznać wyższość przyjezdnych, którzy wygrali 25:22. Tie-break to już jednak popisowa gra siatkarzy Cuprum. Wygrali tę część 15:11 i cały mecz 3:2. - Jestem szczęśliwy. Po pierwsze wygraliśmy po trzeciego seta, co pokazało, że umiemy wygrywać w końcówkach. Potem natomiast po przegranej czwartej partii, zwyciężyliśmy w tie-breaku. O to właśnie mi chodziło. Chłopcy zostawili na parkiecie swoje serce i ostatnie poty. Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa jak powietrza i to w dodatku z takim rywalem, jakim jest Nysa. Zespół na pewno uwierzył w siebie i morale zdecydowanie w drużynie poszło w górę - mówił po meczu trener Cuprum Dominik Frister. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama