Koniec procesu gangsterówKoniec procesu gangsterów |   
| 09.12.2011. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
   
 Dyżurny reporter:     Kilkunastu oskarżonych bandytów wywodziło się z tzw. grupy Samka, od imienia przywódcy Samuela G., zamordowanego kilka lat temu. Ich proces ruszył na początku października 2009r. Na ławie oskarżonych zasiedli: Adrian M., Marcin Ś., Maciej K., Daniel P., Igor Ż., Marceli 667 70 70 60 Z., Marek Z., Łukasz K., Łukasz S., Paweł Z., Maciej G., Marcin M., Błażej D. i Mariusz C. Dziewięciu z nich tymczasowo przebywało w aresztach śledczych we Wrocławiu i Jeleniej Górze.  Większość z nich usłyszała zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, nielegalne posiadanie broni, wymuszenia rozbójnicze, posiadanie i wprowadzenie do obrotu narkotyków i innych środków psychotropowych, wymuszanie pod groźbą użycia siły haraczu od właścicieli lubińskich lokali gastronomicznych, zastraszanie i pobicia skutkujące ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu poszkodowanych. Maciejowi K. postawiono dodatkowo zarzut strzelania do jednej z ofiar. Prokuratura domaga się dla dziewięciu z oskarżonych kary od trzech do dziewięciu lat bezwględnego pozbawienia wolności. Wobec pozostałych bandytów, którzy zdecydowali się zeznawać przeciwko swoim kolegom z grupy przestępczej oskarżyciel złożył wniosek o nadzwyczajne złagodzenie kary. Obrońcy oskarżonych żądają uniewinnienia swoich klientów przekonując, że nie byli oni członkami zbrojnej grupy przestępczej. (tom) 
 
 
   reklama   
  |   ||||||||||||||||||
reklama
            reklama
   
   reklama
     
     


  











 
Po ponad dwóch latach przed Sądem Okręgowym w Legnicy zakończył się proces lubińskich gangsterów, którzy przez kilka lat trzęśli całym miastem. Zastraszanie, rozboje, wymuszanie haraczy od restauratorów, pobicia, strzelaniny, handel narkotykami - takich czynów dopuszczało się większość z oskarżonych mężczyzn. 
667 70 70 60


 