Dyskutowali o dopłatach |
29.12.2011. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Rada domaga się wyższych opłat dla firm i przedsiębiorstw, a niższych dla polkowiczan. Dzięki temu z budżetu gminy mniej pieniędzy musiałoby być przeznaczanych na dopłaty. Dlatego utrzymano stare taryfy i dopłaty dla mieszkańców. Wszystko tymczasowo do końca marca. Do tego czasu PGM ma opracować nowe taryfy. - Nie zgadzamy się na urawniłowkę w taryfach, czyli na tym samym poziomie dla wszystkich. Chcemy, by dla firm ustalono taryfy na wyższym poziomie, a dla mieszkańców na niższym niż proponowane 14,11 zł. Wtedy nasza interwencja, by pomóc mieszkańcom będzie mogła być niższa. Nie było zgody na to, że chronimy wszystkich jednakowo. My chcemy jedynie pomagać mieszkańcom - mówił przewodniczący rady Emilian Stańczyszyn. Radnym nie podobało się też to, że na obwieszczeniach o podwyżkach pojawiały się informacje, iż są one dziełem rady. Choć tak naprawdę stawki ustala przedsiębiorstwo, opiniuje burmistrz, a rada może, choć nie musi je zaopiniować. Na zarzuty radnych odpowiadał prezes PGM Tadeusz Żmigrodzki. - Ani ja, ani moi pracownicy nie mieliśmy zamiaru zrzucać odpowiedzialności na nikogo, a tym bardziej na naszych mocodawców. Musimy sobie jednak zdawać sprawę, że służby komunalne to ciężki kawałek chleba. Zapewne jeszcze nie raz krytyka na nas spadnie. Proszę jednak uszanować naszą pracę - mówił prezes. Prezes tłumaczył też, że przedsiębiorstwo zapewnia usługi na wysokim poziomie, poza tym ciągle się rozwija. Dlatego wciąż są potrzebne środki na dalsze prace. Do marca więc mieszkańcy będą płacić za metr sześcienny wody i ścieków łącznie 14,11 zł, jednak 4,90 zł z tej kwoty pokryje gmina. Polkowiczanie formalnie zapłacą więc 9,21 zł. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama