Mandat przyszłemu kierowcy się należał

Nasi radiosłuchacze i Internauci portalu miedziowe.pl pytają, czy przyszły kierowca, który wczoraj na placu manewrowym podczas zdawania egzaminu na prawo jazdy spowodował kolizję, słusznie został ukarany mandatem karnym? Po wnikliwej lekturze przepisów okazuje się, że policjanci nie mogli mieć żadnych wątpliwości.

Do tej niecodziennej sytuacji doszło na placu manewrowym Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Legnicy. Mężczyzna po ukończeniu kursu szkoleniowego i zaliczeniu pisemnego testu przystąpił do egzaminu praktycznego na placu manewrowym. W tej sytuacji egzaminator obserwował poczynania kierującego stojąc na placu. Podczas kolejnego zadania, kierujący "elką" mężczyzna pomylił pedał hamulca z gazem i uderzył w drugi pojazd egzaminacyjny. Sprawca tej kolizji został ukarany 500-złotowym mandatem karnym. Po tej informacji na forum naszego portalu rozgorzała dyskusja, czy kierujący, który przecież nie ma jeszcze prawa jazdy i spowodował kolizję nie na drodze publicznej, słusznie został ukarany mandatem.

Policjanci, którzy interweniowali w tym zdarzeniu, zastosowali przepisy wynikające z dwóch ustaw: kodeksów - ruchu drogowego i wykroczeń. Pierwszy wskazuje na to, że ogólne przepisy ruchu drogowego stosuje się także poza miejscami ruchu. Takim miejscem (poza drogą publiczną, strefą zamieszkania lub strefą ruchu-przyp.red.) w rozumieniu tej ustawy jest np. plac manewrowy ośrodka ruchu drogowego. Z kolei ukaranie kierującego mandatem wynikało z kodeksu wykroczeń. Bo art. 98. tej ustawy mówi, że: "Kto, prowadząc pojazd poza drogą publiczną, strefą zamieszkania lub strefą ruchu, nie zachowuje należytej ostrożności, czym zagraża bezpieczeństwu innej osoby, podlega karze grzywny albo karze nagany".

Komisarz Jacek Nitka, naczelnik wydziału ruchu drogowego legnickiej policji, który jednocześnie jest egzaminatorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, zwraca uwagą na jeszcze inny aspekt tej sprawy. - Osoba, która zdaje egzamin na prawo jazdy ma już ukończony kurs szkolenia kierowców. W charakterystyce absolwenta kursu jest zapisane, że taka osoba podczas egzaminu ma panować nad pojazdem. Egzamin jest tylko sprawdzeniem jego kwalifikacji, to nie jest nauka, to już jest sprawdzenie kwalifikacji i przydatności do otrzymania uprawnień do kierowania pojazdami. Przy tej konkretnej sytuacji, mężczyzna był sam w pojeździe i miał obowiązek panowania nad pojazdem. Jeżeli tego nie zrobił, stwarzał zagrożenie dla bezpieczeństwa innych osób, o czym mówi kodeks wykroczeń. Trzeba też rozgraniczyć pojęcia - kierowcy i kierującego. Kierowcą jest ten, kto ma uprawnienia do prowadzenia pojazdów silnikowych. Natomiast kierującym jest ten, kto posiada uprawnienia, ale też ten, kto pod nadzorem instruktora odbywa szkolenie lub jest w trakcie zaliczania egzaminu pod kierunkiem egzaminatora. Ten kierujący był na drodze wewnętrznej i popełnił wykroczenie, dlatego zgodnie z przytoczonym artykułem został ukarany mandatem karnym - wyjaśnia kom. Jacek Nitka. (tom)

Komentarze (8)

1. Dodane przez ELA, w dniu - 11-01-2012 14:57 TA OSOBA NIE JEST KIEROWCĄ, za nią odpowiada poniekąd egzaminator. W Polsce był sewgo czasu głosno o kobiecie która w trakcie nauli zabiła człowieka ( wypadek) została uniewinniona, tylko że to był dopiero kurs. Taka osoba z drugiej strony nie jest pełnoprawnym kierowcą. To jak moze dostac mandat, przeciez kieruje pojazdem bez prawa jazdy ,To może wpierw mandat za brak prawa jazdy - paranoja . Odwiedziałabym radce prawnego na miejscu tego kierowcy. )

2. Dodane przez specjalista, w dniu - 11-01-2012 15:12 Na dwoje baba wróżyła. Ja nie przyjał bym mandatu. Skorzystał bym z prawa odmowy. Tak naprawdę nie wiadomo jak do sprawy podszedł by Sąd. Na 99% chłopak został by uniewinniony. A jeśli Sąd by go skazał dostał by grzywnę 50 zł no może 100 zł a koszta sądowe zostały by umożone. Tak apropo to moim zdaniem policjancizachowali się złośliwie karząc chłopaka mandatem 500zł biorąc pod uwagę że zgodnie z przepisami grzywna mogła wynosić od 20zł do 500zł. chciałbym usłyszeć powód zastosowania maksymalej kary jaką mogli nałozyć policjanci? To pytanie do Naczelnika. A może powinno się dogłębnie sprawdzić szkołe nauki jady pechowego kursanta. Skoro po całym kursie robi takie błędy. może jeździł 2 godziny a otrzymał żaświadczenie o ukończeniu kursu??? Pozdrawiam wszystkich młodych kierowców

3. Dodane przez to co?, w dniu - 11-01-2012 18:26 moze teraz egzaminatorzy beda wzywac policje jak uczestnik egzaminu nie stanie na stopie?,najedzie na linie ciagla?,jezeli konczy kurs i panuje nad pojazdem to po co egzamin praktyczny?,skoro teoretyczny jest warunkiem dopuszczenia do czesci praktycznej.po co wiec egzamin?pozdrawiam

4. Dodane przez kolo, w dniu - 11-01-2012 19:41 jadąc rowerem tez można dostać mandat a karta rowerowa juz dawno nie obowiązuje. mnie się wydaje że jak wsiadasz do auta i praekraczasz przepisy to bez względu na to czy masz prawko czy nie mandat się należy. oczyiście bez punktów karnych. tylko dlaczego tak dużo dostał aż 500 zyla??

5. Dodane przez xxx, w dniu - 12-01-2012 08:32 Popieram komentarz nr 3. Skoro zakłada się, że osoba egzaminowana panuje nad pojazdem, to po co w ogóle egzamin? Egzamin jest chyba po to, aby sprawdzić umiejętności, a nie karać mandatem.

6. Dodane przez kierowca, w dniu - 12-01-2012 08:46 W kolizjach drogowych policja przeważnie karze mandatem 100 lub 200zł , a tu na placu manewrowym podczas egzaminu kursantowi dowalili 500, dlaczego??. Może redakcja poprosi komendanta aby to tak mądrze wyjaśnił??

7. Dodane przez Kaka, w dniu - 12-01-2012 14:09 Dobrze, że nie został aresztowany na 3 miesiące...

8. Dodane przez k, w dniu - 13-01-2012 01:58 komisarz a zarazem egzaminator. jeden gosc a 2 stanowiska pracy. normalne u nas....brak slow.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.