Po kredyt z fałszywym dokumentem |
20.01.2012. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() 20-latek z Lubina, po kilku udanych próbach zakupów ratalnych na podstawie fałszywego zaświadczenia o pracy postanowił spróbować oszustwa na nieco większą skale. Odwiedzał instytucje bankowe i przedstawiając podrobione zaświadczenie o zatrudnieniu w firmie budowlanej chciał wyłudzić pożyczkę gotówkową. Z kilku instytucji został odesłany z kwitkiem, ale wreszcie się udało. Podczas dwóch kolejnych wizyt w jednym z banków w Lubinie otrzymał łącznie 42 tysiące złotych. Było mu mało więc wrócił po więcej. - Wniósł o pożyczkę w kwocie blisko 19 tysięcy, znów z fałszywym zaświadczeniem. Bank jednakże odmówił mu jej udzielenia - wyjaśnia Karolina Hawrylciów, oficer prasowy lubińskiej komendy. Młody lubinianin nie dał za wygraną i dwa dni temu pojawił się w banku razem z 20-letnim kolegą. Mężczyźni chcieli otrzymać 20 tysięcy w gotówce. - Zamiast z pieniędzmi, wyszli jednak z banku z policjantami - dodaje Hawrylciów. Tego samego dnia w ręce lubińskińskich funkcjonariuszy wpadł też trzeci 20-latek. Również przyszedł do tego samego banku, aby z fałszywym zaświadczeniem wyłudzić pieniądze. Całej trójce zatrzymanych grozi do 8 lat więzienia. Policjanci ustalili, że najbardziej aktywny z oszustów podczas zakupów ratalnych w sklepach wyłudził towar o łącznej wartości ponad 3 tysięcy złotych. W proceder zamieszana jest także matka jednego z 20-latków, to ona podrabiała zaświadczenia o zatrudnieniu w firmie budowlanej. (mah)
reklama
|
reklama
reklama
reklama