Szabelski: Piłka parzySzabelski: Piłka parzy |
21.01.2012. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Pierwsza odsłona od początku prowadzona była pod dyktando lubinian. Począwszy od stanu 5:1, przed 12:6 na końcowej wygranej 25:19 kończąc. - W tej partii rywale nie zagrali swojej siatkówki. Popełnili aż osiem błędów własnych, my to wykorzystaliśmy i gładko wygraliśmy. W kolejnych setach nie było już tak dobrze - mówił po spotkaniu trener miejscowych Paweł Szabelski. Drugą i trzecią odsłonę goście wygrali do 21 i 22. - W czwartym secie wprowadzone zmiany dały efekt w postaci zwycięstwa 25:20 - dodał trener Mundo. Setem prawdy był set numer pięć. Lubinianie rozpoczęli go fatalnie - od 0:3. I choć po ataku Dykasa przegrywali tylko 10:11, to ostatecznie seta wygrał Pekpol 15:12 i cały mecz 3:2. - Nie ustrzegliśmy się prostych błędów. Chociażby w tie breaku. Zagraliśmy w „piłka parzy”. W meczu dwa razy linię podczas zagrywki przekroczył Klucznik. Tygodnia poprzedzającego ten mecz nie przepracowaliśmy tak, jakbym sobie tego życzył. Zawodnicy chyba za szybko uwierzyli, że po dwóch wygranych jesteśmy już utrzymani. Za mało było koncentracji przed tym pojedynkiem. Omówimy sobie to w szatni - zakończył P. Szabelski. (lw)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama