Makabryczny wypadek wciąż niewyjaśniony |
27.01.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Do tragedii doszło wczesnym rankiem 7 grudnia ubiegłego roku. Z zeznań kierowcy ciężarówki, który wezwał pogotowie ratunkowe wynikało, że jadąc krajową "trójką" w Chróstniku przejechał leżącą na jezdni kobietę. Ciało![]() ofiary zostało przejechane jeszcze przez inny pojazd osobowy jadący za tirem. Pod uwagę branych jest kilka przyczyn tego dramatycznego zdarzenia. Funkcjonariusze nie wykluczają motywu samobójstwa. Mariusz Bużdygan, naczelnik wydziału dochodzeniowo - śledczego lubińskiej komendy policji, niewiele ujawnia szczegółów w tej sprawie. - Nie wykluczamy żadnej ewentualności. Kobieta na pewno została potrącona, ale to, czy na jezdni znalazła się przypadkowo, czy celowo, tego na obecnym etapie prowadzonego śledztwa jeszcze nie wiemy. Mamy ustaloną rodzinę ofiary, wiemy kim była zmarła kobieta. Być może w ustaleniu okoliczności śmiertelnego potrącenia w Chróstniku pomocna okaże się opinia biegłych z zakresu wypadków drogowych, która ma być gotowa w lutym. (tom) ![]()
reklama
|
reklama
reklama
reklama