Samorządy mówią jednym głosem |
01.02.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Władze lokalnych samorządów doskonale zdają sobie sprawę, że opodatkowanie kopalin Polskiej Miedzi pośrednio wpłynie także na kondycję finansową budżetów. Groźba zamknięcia kopalni ZG Lubin, części ZG Polkowice - Sieroszowice i Huty Miedzi Legnica negatywnie odbije się także na działalności lokalnych firm i przedsiębiorstw, które kooperują z KGHM. Stąd lokalne samorządy łączą siły wyrażając swój zdecydowany protest przeciwko![]() wprowadzeniu podatku od kopalin. Obecny na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Legnicy, lubiński poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Ryszard Zbrzyzny, przypomniał, jakie konsekwencje rodzi kontrowersyjny podatek. - Po doliczeniu podatku ministra finansów, pana Rostowskiego, koszty produkcji miedzi w koncentracie będą wyższe, niż możliwe ceny uzyskania ze sprzedaży tych koncentratów czy też wyprodukowanej miedzi. Może się okazać, a wszystko wskazuje na to, że tak będzie, że nasz koncentrat będzie najdroższy na świecie, a więc zakłady hutnicze będą miały interes w tym, by kupować koncentrat na zewnątrz, bo jego cena będzie zdecydowanie niższa, niż koncentratu, który będzie produkowany w tych warunkach podatkowych, które chce nam zaserwować minister Rostowski. Dlatego pod znakiem zapytania są miejsca pracy w ZG Lubin i legnickiej Huty Miedzi. Nie możemy dopuścić do tego, by doraźna korzyść spowodowała wieloletnią zapaść w tym regionie - mówił poseł lewicy. Legniccy radni bez głosu sprzeciwu przyjęli uchwałę, w której sprzeciwili się opodatkowaniu kopalin. - Realnie ta decyzja zagraża utrzymaniu miejsc pracy i rozwojowi naszego całego regionu. Uważam, że jeśli dojdzie do nieopłacalności wydobycia w kopalni ZG Lubin, to w prostej linii zagrożone jest funkcjonowanie Huty Miedzi Legnica, do której trafia urobek z tej kopalni. Jeżeli zamkną tę kopalnię, to samo może stać się z legnicką hutą i wieloma zakładami pracy, które współpracują ze spółkami Polskiej Miedzi - uważa prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski. Podobny projekt uchwały zostanie rozpatrzony dziś podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Lubinie. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama