Start Koszykówka Spacerek po ROW-ie ...
Spacerek po ROW-ie ... |
08.02.2012. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Rybniczanki chciały się zrewanżować Pomarańczowym za minimalna porażkę u siebie. Jednak chcieć, a móc - to dwie różne sprawy. Gospodynie szybo zaczęły od 12:1, a całą pierwszą kwartę zakończyły pogromem 27:9.W tej odsłonie publiczność powitała brawami debiutującą w barwach CCC Agnieszkę Bibrzycką. - Nikt nie zakładał, że w pierwszym meczu po tak długiej przerwie Aga ma prezentować nie wiadomo jaką dyspozycję czy formę. Są to jej pierwsze minuty po długim rozbracie z basketem. Były dobre momenty w defensywie i w ataku. Spokojnie dot ego podchodzimy. Trzeba dać Agnieszce czas, a ona odwdzięczy się dobra grą - powiedział trener CCC Arkadiusz Rusin. Po dwóch kwartach CCC nokautowało ROW 44:19. W drugich 20 minutach ekipa Arkadiusza Rusina nie była sobą. Zresztą nie krył tego po meczu sam szkoleniowiec, który pomimo wygranej, nie miał wesołej miny. - Trudno się cieszyć po takiej drugiej połowie jaką rozegraliśmy. W pierwszej pozwoliliśmy rzucić przeciwnikowi tylko 19 pkt. W drugiej połowie zabrakło zaangażowanie i chęci do gry. ROW potrafi grać w koszykówkę i pokazał to w drugiej połowie - zakończył A. Rusin. Punkty dla CCC zdobyły: Maltsi 12, Musina 11, Zoll i Bibrzycka po 10, Majewska 8, Perovanović i Frazee po 6 oraz Lavender 5. (lw)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama