Dymna otworzyła Dni Teatru |
28.02.2012. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Zanim jednak rozpoczęła się gala, Anna Dymna spotkała się z podopiecznymi Warsztatów Terapii Zajęciowej i przedszkolakami. Znalazła też chwilę na konferencję prasową. Opowiadała między innymi o swoim związku z regionem legnickim. Aktorka bowiem urodziła się w Legnicy, a rodzinę miała także pod Głogowem. - Moja babcia mieszkała na Złotoryjskiej w Legnicy, w dzielnicy rosyjskich oficerów. Pamiętam jak w 1968 roku była inwazja na Czechosłowację, to właśnie tamtędy przejeżdżała kolumna czołgów. Jeździłam też do cioci do Dobrzejowic. Tam spędziłam najpiękniejsze chwile mojego życia. Od cioci dostawałam też na urodziny i imieniny czekoladę z orzechami, taką z okienkiem. Dzieliłam się nią z rodziną. Potem szłam za stodołę i z płaczem jadłam resztę. Płakałam, bo wiedziałam, że niedługo się skończy - opowiadała aktorka. W Polkowicach oprócz Anny Dymnej gościła między innymi Renata Przemyk, która podczas gali odebrała nagrodę za muzykę do spektaklu „Szyc”. Artystka dała też krótki koncert. Złote Miedziaki, , nagrody dla artystów, którzy występowali rok temu, odebrali także Maria Pakulnis, Piotr Fronczewski i Maciej Englert. Oni jednak nie pojawili się w Polkowicach. Gala zakończyła się inauguracją polkowickiej edycji Krakowskiego Salonu Poezji. Do końca marca na deskach Auli Forum wystawionych zostanie jeszcze sześć spektakli, dwa kolejne zagoszczą w Jaworze i Bolesławcu. (mat)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama