Obawa radnych o losy szpitala |
28.03.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Radny PO, Ryszard Kabat, przypomniał, że już w 2007r. prezydent Lubina Robert Raczyński gotów był przejąć od powiatu zadania i prowadzenie szpitala przy ul. Bema. Zamiast tego, placówka została przekształcona w spółkę Regionalne Centrum Zdrowia, która dziś ma być sprzedana. - Jak widać po pięciu latach od ogłoszenia tych zamierzeń przez prezydenta miasta, te deklaracje nie zostały spełnione. W tym czasie w marcu ubiegłego roku została podjęta uchwała o rozpoczęciu procedury przekształcenia dawnego szpitala przy Bema w spółkę. Sprawy szybko nabierają tempa, wywołują emocje![]() zarówno pracowników szpitala, jak i społeczeństwa. Domyślamy się, że jest finał pewnych rokowań, które zostały ogłoszone przez zarząd powiatu i chcielibyśmy zaapelować o zakończenie tych rokowań ze skutkiem jak najbardziej korzystnym dla mieszkańców powiatu lubińskiego i przyszłości tej spółki - powiedział na konferencji prasowej Ryszard Kabat. Radni Platformy obawiają się, że po sprzedaży całego majątku lubińskiego szpitala, dojdzie nie tylko do zwolnień części załogi ale także ograniczenia pewnych świadczeń zdrowotnych. - Jako radni będziemy wyrazicielami całego społeczeństwa Lubina, które zapewne chce, by usługi medyczne były tutaj na miejscu i w pełnym wymiarze, jak było to od lat. Chcę tylko przypomnieć, że w ciągu ostatnich lat na lubiński szpital, samorząd powiatu, ale także samorządy ościenne, marszałek i ministerstwo przekazały ponad 30 milionów złotych. Kredyty, które zostały zaciągnięte na oddłużenie placówki nie zostały przecież przejedzone - przypomina radna Małgorzata Drygas - Majka. Z kolei radna Elżbieta Gruszczyńska uważa, że zagrożeniem dla sprawnego funkcjonowania szpitala będzie przejęcie tej placówki przez szczecińską grupę Nowy Szpital, która obok Miedziowego Centrum Zdrowia, złożyła ofertę nabycia RCZ. Twierdząc tak, radna powołuje się na doniesienia medialne spoza naszego regionu oraz informacje publikowane na internetowych forach a wpisywane przez pacjentów szpitali, które szczecińska firma przejęła. - W ramach tej szczecińskiej grupy działa kilka spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Te spółki powiązane są ze sobą kapitałowo, w ich zarządach zasiadają właściwie te same osoby. Według jednej z gazet, każdy szpital po przejęciu przez tę grupę rozpoczyna swoją działalność od podpisania umów na różne zadania, zarządzające, konsultingowe, nawet dotyczące Internetu, sprzętu medycznego. Grupa szczecińska przejęła na przykład szpital w bliskiej nam Wschowie, gdzie w tej chwili nie ma oddziału dziecięcego. Najbardziej właśnie obawiamy się tego, że po przejęciu lubińskiego szpitala zlikwidowane zostaną niektóre oddziały specjalistyczne - podnosi radna Gruszczyńska. Aktualne zadłużenie lubińskiego szpitala wynosi 6,6 mln zł. Tegoroczny kontrakt RCZ z Narodowym Funduszem Zdrowia to ponad 40 mln zł. Temat szpitala będzie szczegółowo omawiany podczas jutrzejszej sesji Rady Powiatu. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama