Fikcyjny napad na bank |
| 05.04.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Do zdarzenia doszło wczoraj krótko po godz. 12. W jednej z placówek bankowych przy pl. Tysiąclecia włączył się alarm. Lubińscy policjanci natychmiast przyjechali na miejsce. Potwierdza to Jan Pociecha, oficer 667 70 70 60 prasowy lubińskiej komendy. - Rzeczywiście wczoraj po godzinie 12 włączył się alarm w placówce bankowej. Policjanci oczywiście natychmiast tam pojechali sprawdzić, co się dzieje. Na miejscu okazało się, że były to ćwiczenia - mówi nam Jan Pociecha. Pracownicy banku przyznali policjantom, że postanowili sprawdzić szybkość reakcji wynajętej przez bank firmy ochroniarskiej na wypadek rzeczywistego zgłoszenia o napadzie. O swoich ćwiczeniach zapomnieli jednak uprzedzić policjantów, którzy byli przekonani, że alarm nie został włączony przypadkowo i że mogło dojść do napadu. - W tej chwili wyjaśniamy całą sytuację i nie wykluczone, że osoby odpowiedzialne za całe zamieszanie zostaną pociągnięte do odpowiedzialności, by do takich incydentów więcej nie dochodziło - dodaje Jan Pociecha. (tom)
reklama
| ||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Pracownicy jednego z lubińskich banków postanowili sprawdzić mobilność firmy ochroniarskiej i włączyli system napadowy. Problem w tym, że o swoich ćwiczeniach zapomnieli powiadomić policję, która natychmiast przyjechała na miejsce podejrzewając, że doszło do napadu na bank.
667 70 70 60


