Start Piłka ręczna Pałgan na noszach
Pałgan na noszachPałgan na noszach |
15.04.2012. Radio Elka, Iwona Adamczak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Miedziowe od początku narzuciły rywalkom swój styl gry. Trzy bramki Migały dały szybkie 3:0 dla miejscowych. Do przerwy obrończynie tytuły prowadziły już 16:9, a w końcowym efekcie triumfowały 33:22. Znakomite zawody w ekipie Zagłębia rozegrała Monika Migała, zdobywczyni aż 11 bramek. - Sama jestem w szoku, że aż tyle udało mi się rzucić. Ale to zasługa dziewczyn, które widziały mnie na czystych pozycjach, a ja je tylko wykorzystywałam - skromnie stwierdziła po meczu skrzydłowa Zagłębia. Znakomite zawody w lubińskiej drużynie zagrała też druga Monika - Maliczkiewicz. Bramkarka skutecznie odbijała piłki po rzutach koszalinianek. Wygraną w pierwszym półfinale lubinianki okupiły groźnie wyglądającą kontuzją Anny Pałgan, która opuściła plac gry na rękach koleżanek, a po kilku minutach na noszach trafiła do karetki i pojechała do szpitala. W końcówce nie popisała się Tatiana Bilenia z Koszalina. Nie mogąc pogodzić się z wysoką porażką, kopnęła Natalię Ciepłowską. Słusznie dostała czerwoną kartkę i została wyrzucona z boiska. - To zachowanie, które nie jest godne poziomu ekstraklasy. W ogóle można było odnieść wrażenie, że w drugiej połowie nie widząc szans na korzystny rezultat, Politechnika skupiła się na wyeliminowaniu naszych zawodniczek przed niedzielnym spotkaniem - powiedziała trener Bożena Karkut. KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Politechnika Koszalin 33:22 (16:9) ZAGŁĘBIE: Maliczkiewicz, Czarna, Tsvirko - Załęczna 3, Ciepłowska 2, Pałgan 1, Semeniuk-Olchawa 6, Obrusiewicz 4, Migała 11, Paluch 0, Jelić 2, Bader, Jochymek 4, Byzdra 0. Kary: 16 min. POLITECHNIKA: Szywierska, Kwiecień - Kobyłecka 2, Olek 4, Bilenia 2, Dworaczyk 3, Muchocka 3, Całużyńska 4, Chmiel, Błaszczyk, Nowicka, Matuszczyk 4, Koprowska. Kary: 14 min. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama