15 lat dla dzieciobójczyni

Taki wyrok usłyszała dziś 36-letnia Mariola D. z Rogowa Legnickiego, która tuż po porodzie, udusiła własne dziecko foliową reklamówką. Ciało noworodka wrzuciła potem do stawu. Wyrok Sądu Okręgowego w Legnicy nie jest prawomocny.

Ta zbrodnia wstrząsnęła opinią publiczną. 36-letnia Mariola D., matka czworga dzieci, na początku 2011 roku zaszła w kolejną ciążę. Jej życiowy partner nie chciał zaakceptować kolejnego dziecka, coraz częściej stawał się wobec niej agresywny. Poniżana i krzywdzona kobieta w końcu wyprowadziła się do koleżanki. W dniu porodu Mariola D. była sama w domu z dziećmi. Dostała bóli porodowych, ale nie chciała skorzystać z pomocy lekarskiej. Koleżance powiedziała, że sama sobie poradzi. Wzięła z kuchni foliowe reklamówki i wyszła z domu w kierunku pobliskiego stawu. Dziecko urodziła w zaroślach.

Po porodzie nałożyła chłopcu na głowę jedną z reklamówek wiążąc ją wokół szyi. Ciało noworodka włożyła potem do kolejnych foliowych toreb i wrzuciła do wody. Po powrocie do domu wyznała koleżance, że dziecko urodziło się martwe, dlatego wrzuciła je do stawu. - Oskarżona o tę zbrodnię nie jest chora psychicznie ani niedorozwinięta umysłowo. Te działania, które podjęła bezpośrednio po porodzie nie mogą być traktowane w stanie jakieś ograniczonej poczytalności spowodowanej przebiegiem porodu. Oskarżona kobieta była świadoma norm społecznych i swoich zachowań i konsekwencji, jakie mogą one powodować. Dlatego prokurator zmienił oskarżonej zarzut z dzieciobójstwa na zabójstwo swojego syna - przypomina Liliana Łukasiewicz, rzecznik legnickiej Prokuratury Okręgowej.

Podczas postępowania kobieta przyznała się do winy, wskazała miejsce zbrodni. I to były jedyne okoliczności łagodzące dla sądu, który wymierzył dzieciobójczyni karę 15 lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Tyle domagała się prokuratura. Przewodniczący składu sędzia Wojciech Michalski powiedział w uzasadnieniu, że Mariola D. działała z wyrachowaniem i zimną krwią, że planowała urodzić dziecko a potem je zabić. Sędzia dodał, że matka, która po porodzie chce wyrzec się własnego dziecka, może oddać go do instytucji opiekuńczo - wychowawczych, jak choćby do "Okna Życia", uruchomionego przez legnicki Caritas. Mariola D. tego nie zrobiła nie dając swojemu dziecku żadnych szans na przeżycie.

Obrończyni skazanej dziś kobiety uzależnia decyzję o ewentualnej apelacji od treści uzasadnienia wyroku. Mecenas Magdalena Błaszczak podkreśliła jednak, że kara dla matki jest zbyt surowa. Przypomnijmy, że Marioli D. groziło dożywocie. Tuż po porodzie matka dała chłopcu imię Jan. (tom)

Komentarze (7)

1. Dodane przez aaa, w dniu - 31-05-2012 15:56 TO MA BYC MATKA?NIGDY W ZYCIU!!! TAKIEJ DOŻYWOCIE TYLKO DAĆ,A NIE 15 LAT CO TO JEST ZA SPRAWIEDLIWOŚĆ

2. Dodane przez kamil, w dniu - 31-05-2012 16:47 Spoczywaj w pokoju aniołeczku. Swoją drogą, gdyby sfingowała porwanie obeszło by się bez wyroku...

3. Dodane przez polianna, w dniu - 31-05-2012 19:59 no a matka sp Madzi chodzi po swiecie i robi kariere medialną.....Ale cóż-to jej sumienie.O ile moze miec sumienie człowiek,ktory odbiera zycie drugiemu czlowiekowi.

4. Dodane przez ja, w dniu - 01-06-2012 11:06 Obronczyni?! A co tu bronic pytam?,kara zbyt surowa?!!!!!Przeciez to skandal! Niech sie pani mecenas wstydzi,najwidoczniej tez brak jej sumienia.Ludzie w jakim kraju my zyjemy?? Zabujcow sie broni,komentujac ze wyrok jest za surowy,no to jakis kawal?,zart?Kochani to jest zenujace!!!!!

5. Dodane przez karol, w dniu - 01-06-2012 11:20 mi się to od razu przypomina sosnowiec

6. Dodane przez lolspot, w dniu - 01-06-2012 12:36 @ja - fakt, nóż się w kieszeni otwiera, czytając o zbyt surowym wyroku dla dzieciobójczyni, ale gdy emocje już opadną, trzeba pamiętać, że każdy, nawet najgorszy zbrodniarz, ma prawo do uczciwego procesu. Na tym opiera się całe prawo i tylko przestrzegając tej zasady, możemy budować sprawiedliwe państwo. Mnie też się to w tym przypadku nie podoba i oczekuję wysokiego wyroku, ale prawo jest prawem i musi być respektowane za wszelką cenę, inaczej można wyrzucić je do kosza. To, że ona to prawo złamała, nie znaczy, że mamy się do niej upodabniać.

7. Dodane przez elka, w dniu - 01-06-2012 14:26 to co się stało jest złe, okropne.........niemniej jednak gdyby tej kobiecie dano możliwośc usunięcia niechcianej ciąży , może nie doszłoby do takiej sytuacji - państwo nabija kieszenie prywatnym ginekologom - aborcja istniała, istnieje i będzie istnieć , tylko nie wszystkich na nią stać. KOBIETY robią różne "rzeczy" aby pozbyć się niechcianej ciąży od wieków....w samotniosci, bezsilnośći i muszą z tym żyć do końca swoich dni - skrywając skrzetnie swoją tajemnicę , są cenionymi ludźmi, wzorowymi matkami , żonami które wspólnie z całą rodziną w niedzielny poranek idą do kościoła.....poprostu życie..

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.