Rusza proces o nadwykonaniaRusza proces o nadwykonania |
| 21.06.2012. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: - To będzie pierwsza rozprawa przed sądem okręgowym we Wrocławiu. Zobaczymy jak będzie. Trudno mi w tej chwili mówić o nadziejach. Ja zawsze jednak jestem optymistą. Zostaliśmy zwolnieni z opłat sądowych. Znaczy to, że jakieś nasze racje zostały 667 70 70 60 uznane przez sąd. Odważyłem się na ten pozew i będziemy walczyć. Kwota za nadwykonania jest spora - powiedział nam Tadeusz Tofel Dyrektor szpitala liczy na to, że rozpoczęcie procesu wpłynie na decyzję NFZ-tu w sprawie wypłaty pieniędzy za medyczne procedury, często ratujące życie, ale wykonane ponad wyznaczony przez fundusz limit. Ma również nadzieję, że postępowanie funduszu, zwłaszcza jego dolnośląskiego oddziału, wobec głogowskiego ZOZ-u, zmieni się po zmianie prezesa NFZ. - Tak już było w przypadku nadwykonań za 2009 rok. Wówczas, już przy pierwszej rozprawie doszło do ugody z funduszem. Jeśli chodzi o zmianę prezesa NFZ-tu, to słyszałem w mediach wypowiedź ministra zdrowia, że jest zdziwiony tym, że fundusz nie wszędzie zapłacił za nadwykonania. W tej chwili polityka funduszu jest bardzo restrykcyjna. Nieważny jest pacjent, nieważny jest szpital, ważne jest tylko, żeby zgadzały się cyferki w NFZ-cie. To musi się zmienić - twierdzi dyrektor Tofel. (mai)
reklama
| ||||||||||||||
Dziś rozpoczyna się proces, jaki głogowski szpital wytoczył Narodowemu Funduszowi Zdrowia. Lecznica domaga się zapłaty za nadwykonania z roku 2010. Chodzi o ponad cztery miliony złotych. - Jest więc o co walczyć - twierdzi Tadeusz Tofel, dyrektor ZOZ-u w Głogowie. 
reklama
reklama
reklama
