Wspólny bilet w 2015 roku? |
21.06.2012. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Do tej pory wykonano już cztery ekspertyzy dotyczące transportu w regionie. Przygotowywane są też kolejne. Urzędnicy odpowiadający za projekt byli już we włoskich i czeskich miastach, gdzie funkcjonują podobne rozwiązania. Według założeń za rok powinien być gotowy cały projekt. W 2014 roku swoje funkcjonowanie rozpocznie organizator wspólnych przewozów, prawdopodobnie będzie to związek powiatów. Właściwy program ma natomiast zacząć działać od 2015 roku. W pierwszym etapie planowane jest wydłużenie obecnych autobusowych linii podmiejskich w czterech największych miastach regionu do sąsiednich gmin. Potem jedną linią mają zostać połączone Głogów, Polkowice, Lubin i Legnica. Zdaniem Rafała Rozmusa, naczelnika wydziału infrastruktury w lubińskim urzędzie miejskim, plan jest ambitny, ale do zrealizowania. - Na pewno w przyszłym roku kończymy opracowywanie projektu. Deklaracje odnośnie jego wdrażania w życie to czas pokaże, czy zostaną zrealizowane. Transport publiczny z roku na rok staje się coraz mniej popularny, dlatego cieszy nas tak duże zaangażowanie samorządów w ten projekt. My chcemy wrócić do autobusów i pociągów. Na pewno będzie taniej i wygodniej. Miejmy nadzieję, że uda się zgodnie z terminami zrealizować całe zadanie - mówił R. Rozmus. Dobrą wiadomością jest to, że Ministerstwo Transportu wytypowało linię kolejową Legnica-Lubin-Rudna do rewitalizacji. Zadanie ma kosztować 35 mln euro. Odnowienie trasy ułatwi realizację projektu w zakresie transportu kolejowego. By torami połączyć ze sobą wszystkie miasta, potrzeba będzie wybudować jedynie krótki odcinek z Polkowic w stronę Huty Miedzi Głogów. - Polkowice nie istnieją na mapie kolejowej. Ja jestem natomiast wielkim zwolennikiem połączenia kolejowego przez cały region. Brakuje nam jedynie połączenia jedynie z Potoczka do Głogowa. Przez resztę regionu przebiegają linie PKP i Pol-Miedź Transu. Mamy już przygotowanych sześć wariantów jak ta linia mogłaby przebiegać. Teraz trzeba tylko zdecydować się na jedną koncepcję i ją zrealizować - mówił burmistrz Polkowic Wiesław Wabik. W projekt wspólnej taryfy dla regionu zaangażowany jest też KGHM. Nowe połączenia komunikacyjne pozwolą szybciej i taniej dojeżdżać pracownikom Polskiej Miedzi do poszczególnych zakładów. Skorzystają na tym także inne duże firmy w regionie. Na razie każdy z samorządów zaangażowanych w projekt musi wyłożyć blisko 6,5 tysiąca euro na przygotowanie ekspertyz. Pozostałe środki mają pochodzić z funduszy unijnych. Całość ma kosztować 300 tysięcy euro. (mat)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama