Lubinianie przelewają krewLubinianie przelewają krew |
11.07.2012. Radio Elka, Hania Ciesielska | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: - Świadomość jest chyba większa, bo tych dawców nam przybywa z roku na rok. W tym roku do 30 czerwca krew oddało 2013 osób. Tak więc myślę, że ten rok będzie dobry. Jest coraz lepiej aczkolwiek, gdy przychodzą wakacje zawsze jest problem z oddawaniem krwi. Wszyscy wyjeżdżają na urlopy. Ważne jest też to, że gdy wracają z niektórych rejonów, ciepłych krajów, to mają wtedy kwarantannę. Nie mogą oddawać krwi przez cztery tygodnie albo i dłużej - tłumaczy Joanna Jarmolińska, kierownik![]() Terenowego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu oddział w Lubinie Ci, którzy decydują się na bycie honorowym dawcą krwi na pytanie dlaczego to robią, odpowiadają krótko: - Chciałbym pomagać ludziom. Wiem, że to jest pomocne. Dlaczego miałbym nie oddawać krwi skoro mogę ? - mówi jeden z honorowych dawców krwi. - Po prostu, żeby pomóc innym. Kolega miał poważny wypadek. Jemu było potrzeba krwi i od tego czasu zacząłem też oddawać - dodaje inny. Oprócz indywidualnych krwiodawców odwiedzających punkty, powstaje coraz więcej klubów i stowarzyszeń. Najnowszą grupę stanowią pracownicy Sitechu, którzy swój klub powołali do życia w maju 2011 roku. W chwili obecnej grupa ta liczy już 210 honorowych dawców krwi. - Jednorazowe oddanie krwi to jest 450 ml. W naszym zakładzie prowadzimy bazę danych, gdzie mamy wgląd ilu naszych członków oddało w przeciągu tego roku krew. Na dzień dzisiejszym mamy zdane ponad 200 litrów krwi - mówi Jarosław Polański, prezes HDK przy Sitech sp. z o.o. Rejon lubiński to bardzo korzystny teren pod kątem dawców krwi. Górnicy wyjątkowo poważnie traktują honorowe oddawanie krwi. - Korzystamy na tym, że tutaj jest ten teren górniczy. Gro naszych krwiodawców to górnicy a te najbardziej prężne kluby są przy kopalniach, przy ZG Rudna i ZG Lubin. Są zżycie ze sobą, jeżdżą na różne wycieczki, integrują się. Jeżeli są jakieś apele o krew, przychodzą wtedy konkretne kluby. Ten, przy ZG Lubin, bardzo często jeździ do Wrocławia, wspomagając Hematologię Dziecięcą czy niekiedy wyjeżdżają nawet do Warszawy - informuje Joanna Jarmolińska. By zostać honorowym dawcą, nie trzeba wiele. Wystarczy być zdrowym, mieścić się w przedziale od 18 do 65 lat, nie być w okresie odczulania, mieć unormowane ciśnienie tętnicze i nie chorować cukrzycę, nowotwory i choroby płuc. Obecnie najbardziej potrzebną krwią w lubińskim punkcie jest ta z czynnikiem RH ujemnym. (mm)
reklama
|
reklama
reklama
reklama