Miasto podniosło się po huraganie |
23.07.2012. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Straty oszacowano na ponad 10 mln zł. W długiej historii miasta podobna wichura nie zdarzyła się nigdy wcześniej. Najmocniej kataklizm spustoszył Park Miejski, w którym powalonych zostało ponad 700 drzew. Władze miasta wraz z mieszkańcami od razu zabrały się za odbudowę. Odnowienie parku, który słynął z zabytkowego drzewostanu, kosztowało prawie 5 mln zł. Do tej pory posadzono w nim tysiące nowych drzew, krzewów i innych roślin. Na ten cel miasto dostało kilka dotacji. Szczególnie dramatycznie przedstawiały się spustoszenia wokół Koziego Stawu. Praktycznie przestała istnieć: aleja lipowa wzdłuż ul. Powstańców Śląskich, aleja kasztanowa wzdłuż ul. Korfantego oraz aleja lipowa i szpaler kasztanowy przy Stadionie Miejskim. Poważanie ucierpiała także obsadzona lipami Aleja Orła Białego. Mimo tak dramatycznych wydarzeń, prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski nie chce, by miasto jakoś szczególnie obchodziło tę rocznicę. - Mamy kolejną rocznicę nawałnicy, ale nie chciałbym, żebyśmy z tej daty robili jakiegoś wielkiego wydarzenia. Faktem jest, że huragan zniszczył sporą część miasta, ale wolałbym, byśmy nie świętowali takich rocznic - mówił prezydent. W tej chwili w mieście nie ma już praktycznie śladu po tamtej nawałnicy. Odbudowano zniszczone budynki, posadzono nowe drzewa. Wiernie zrekonstruowany został Park Miejski. Dzięki temu udało się utrzymać dziewiętnastowieczną stylistykę tego miejsca. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama