Wyciszą hałas, ale nie ludzką mowę |
31.07.2012. Radio Elka, Leszek Wspaniały | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W ZWR w Polkowicach pobrano właśnie od pracowników wyciski z małżowin usznych na nowe ochronniki. Już wkrótce rozpocznie się ich faza testowa. Będą one dostosowane indywidulanie dla każdego pracownika i do każdego ucha z osobna. Proponowane produkty mają być wygodniejsze, bardziej komfortowe a przez to chętniej stosowane przez pracowników. - Ochronniki, które proponujemy mają bardzo dobre tłumienie hałasu w paśmie, który najbardziej szkodzi naszemu słuchowi. To jest pasmo wysokich częstotliwości, ale dzięki specjalnym filtrom nie stłumią one mowy - mówi Monika Nurkiewicz, protetyk słuchu. Pracownicy nie będą musieli usuwać ich z uszu, chcąc porozumieć się między sobą. Filtry w nowych ochronnikach będą dostosowane również do poziomu hałasu w danym miejscu pracy. Większy komfort używania nowych ochronników ma zmobilizować pracowników do ich codziennego stosowania, a tym samym pomóc zadbać o ich słuch. - Mamy kilka przypadków chorób zawodowych związanych z utratą słuchu. Dlatego jest to dla nas bardzo poważny problem. Ponad 400 osób pracuje w przekroczeniu dopuszczalnych norm hałasu. Stąd te nasze działania. Gdyby to nie było potrzebne, pewnie zwracalibyśmy na to mniejszą uwagę. Ochrona zdrowia pracowników jest dla nas priorytetem - informuje Andrzej Herda, główny inżynier ZWR ds. BHP Nowe ochronniki zostaną wprowadzone za około tydzień. Faza testów powinna więc ruszyć już w sierpniu, a objętych nią zostanie 6 pracowników z oddziałów, gdzie występuje największe przekroczenie hałasu. (mm)
reklama
|
reklama
reklama
reklama