Paderewskiego w żółwim tempie |
02.08.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Modernizacja niewielkiego fragmentu ulicy Paderewskiego od stacji paliw Shell do ronda im. Ofiar Zbrodni Lubińskiej rozpoczęła się dokładnie 17 lipca. Tego dnia cały odcinek został zamknięty dla ruchu. Na placu budowy pojawili się robotnicy i ciężki sprzęt, dla kierowców wyznaczono objazdy przez centrum miasta. Wiadomo, że przebudowany i poszerzony będzie 500-metrowy odcinek jezdni. Powstaną nowe zatoki dla autobusów i chodniki. Przy okazji odnowiony zostanie most na Zimnicy. ![]() Mieszkańców tej części Lubina, którzy bardzo uważnie doglądają postęp prac, niepokoi wręcz ślimacze tempo prowadzonych robót. Niektórzy są delikatnie mówiąc poirytowani. Oto, co powiedział nam jeden z mieszkańców na temat tej inwestycji. - Mieszkam wprawdzie pod Lubinem, ale codziennie tędy jeżdżę do pracy objazdem i widzę, co się dzieje na Paderewskiego. Przecież to woła o pomstę do nieba. Firma, która robi ten remont pracuje na zwolnionych obrotach. Praktycznie dwie maszyny tam stoją, ludzie pochowani do cienia, osiem godzin i do domu. Tak powinna wyglądać praca na budowie lub remoncie drogi? Przecież to chore jest. To mnie denerwuje i nie tylko mnie, którzy codziennie stoją w korkach. Przecież można to robić szybciej, jak to się dzieje w innych miastach czy krajach. Dla mnie to jest śmieszne, żeby w dzisiejszych czasach pół kilometra remontować w takim tempie. Moim zdaniem, firma, która tego się podjęła powinna pracować nie od 7. czy 8. rano do 15. czy 15, ale od rana do samego wieczora, a nawet i w nocy. Tym bardziej, że pogoda teraz dopisuje. Tam robota powinna wrzeć - wścieka się nasz rozmówca. Urzędnicy starostwa powiatowego w Lubinie, które zleciło dwóm firmom przebudowę Paderewskiego wraz z mostem na Zimnicy, też zauważyli żółwie tempo robót. - Przedstawiciele starostwa powiatowego spotkali się z przedstawicielami firm, które wykonują tam prace budowlane. Rzeczywiście te prace były zwolnione, ale wynikało to z konieczności przygotowania terenu pod przełożenie kabli oświetleniowych i zasilających. Otrzymaliśmy deklarację, że od przyszłego tygodnia prace na tym odcinku ruszą pełną parą. Do budowy będzie też zaangażowanych więcej osób, niż dotychczas. Planowane ukończenie tej inwestycji to koniec sierpnia, ale termin ten może się wydłużyć z powodu na przykład niesprzyjających warunków pogodowych lub nieprzewidzianych sytuacji - powiedziała nam Ewa Legienc, kierownik biura zarządu Starostwa Powiatowego w Lubinie. Mieszkańcy południowej części miasta liczą, że zdyscyplinowanie obu firm wykonujących kompleksowy remont pół kilometrowego zaledwie odcinka jednej z głównych arterii miasta, podziała mobilizująco i od najbliższego poniedziałku prace ruszą z kopyta. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama