Gmina wykupuje sieci od mieszkańców |
03.08.2012. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Gmina wiejska Lubin w marcu tego roku zwróciła się w tej sprawie do prokuratury, by wystąpiono do Sądu Administracyjnego o unieważnienie decyzji ówczesnego zarządu. Odpowiedzi z prokuratury jeszcze nie ma. Zarząd zobligował mieszkańców do samodzielnego budowania sieci wodnokanalizacyjnych i przekazywanie ich nieodpłatnie gminie. Nie miało to podstaw prawnych, bo ustawa samorządowa mówi, że obowiązki w zakresie budowy sieci leżą po stronie gminy. W 2008 roku nastąpiła zmiana przepisów, które mówią, że osobie, która sama zbudowała sieć i przyłączyła ją do ogólnej, należą się roszczenia od gminy. Ruszyła lawina wniosków o zwrot kosztów. - Decyzja zarządu z roku 2000-2001 skutkowała tym, że bardzo dużo sieci w gminie wybudowali indywidualni inwestorzy. Tylko w roku 2011 wypłaciliśmy wynagrodzenie za sieci i przejęliśmy je od ponad 100 osób. Tych wniosków będzie więcej - informuje zastępca wójt gminy Lubin Zofia Rejdak. Dziś kwota jaką gmina zdecydowała się już wypłacić z tego tytułu to ponad 4 miliony 200 tysięcy złotych. - Ponieważ budżet nie jest w stanie udźwignąć tego w jednym roku proponujemy, aby te duże kwoty rozłożyć na raty i w kolejnych latach, z tytułu zawartych już umów będziemy wypłacać następne 852 tysiące - wyjaśnia wice wójt. W tym roku w budżecie nie ma już środków na te wypłaty. Jeśli gmina nie zdobędzie dodatkowych funduszy, to najbliższe pieniądze, jakie wypłaci z tytułu wykupu sieci, będą miały miejsce dopiero w styczniu 2013 roku. Niestety nie wszyscy mieszkańcy chcą czekać na swoje pieniądze i kierują sprawy do sądu. Koszty wycen, biegłych sądowych i procesów zmuszają gminę do dodatkowych wydatków, które już dziś wyniosły ponad 200 tysięcy złotych. Nie wszystkie jednak sieci są odpowiednie do przejęcia przez gminę. Wiele bowiem pozwoleń na budowę zostało wydanych na podstawie nieprawidłowo sporządzonych dokumentów, a co za tym idzie, sieci zostały niewłaściwie zbudowane. Do tego jednak problemu jeszcze powrócimy. (mm)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama