Kamery na cmentarzu |
10.08.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Do niespotykanych dotąd na taką skalę aktów wandalizmu na legnickim cmentarzu doszło w październiku ubiegłego roku i kwietniu tego roku. W pierwszym przypadku grupa pięciu pijanych mężczyzn zniszczyła ponad 50 mogił, głównie w kwaterze dziecięcej. Po kilku miesiącach żmudnego śledztwa policjantom udało się ustalić sprawców tego czynu. W kwietniu tego roku kolejni wandale uszkodzili dziesięć granitowych płyt nagrobnych. Odwiedzający groby swoich bliskich mieszkańcy Legnicy zauważali, że może gdyby na cmentarzu zainstalowany byłby monitoring, być może nie doszłoby do takich dewastacji. Tak na przykład uważa pan Andrzej, którego spotkaliśmy podczas pielęgnowania grobów swoich bliskich. - Bywam tutaj niemal codziennie. Na tym cmentarzu mam groby swoich rodziców, pochowałem tutaj syna, córkę i teściów. Na takich łobuzów powinny być zdecydowanie surowsze kary. Nie mają co robić, opiją się alkoholu i takie rzeczy później idą robić. Na każdym cmentarzu powinien być zamontowany monitoring. Jakoś w lasach na drzewach powiesili kamerki i od razu wyszły przypadki złapania na gorącym uczynku złodziei drewna. Wydano pewnie duże pieniądze na uruchomienie Grobonetu, to powinny znaleźć się pieniądze na monitoring nekropolii - uważa legniczanin. Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które zarządza największą w mieście nekropolią, posłuchało opinii mieszkańców i zainstalowało cztery ukryte kamery. Kolejne mają być montowane sukcesywnie. Zwiększono też liczbę ochroniarzy, którzy pilnują całego terenu. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama