Zamach na cesarza w małym Paryżu |
26.08.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Dwudniowe święto w Prochowicach przyciągnęło tłumy mieszkańców całej gminy. Atrakcją sobotniego popołudnia był tradycyjny koncert laureatów festiwalu Fundacji Anny Dymnej. Niedziela natomiast upłynęła pod znakiem turnieju gmin, ale największą atrakcją była batalistyczne sceny zamachu na cesarza Napoleona. Skąd w Prochowicach wątek wybitnego wodza Francji? - Podpatrzyliśmy inne inscenizacje, które gdzieś tam w świecie się odbywają i mimo tego, że Prochowice są niewielką miejscowością, to jednak mają swoją bardzo bogatą historię. Rzeczywiście przemierzał tędy Napoleon ze swoimi wojskami, pod zamkiem, pod którym teraz stoimi stacjonowało wiele tysięcy wojsk francuskich. Kiedyś Prochowice nazywane były małym Paryżem i dlatego pomyśleliśmy, że warto coś takiego przygotować naszym mieszkańcom. Na razie jest to taka partyzantka, jest w tym wiele zabawy, ale myślę, że następna inscenizacja będzie już bogatsza w efekty i uczestników - mówił nam Jan Łukasz z Prochowickiego Ośrodka Kultury i Sportu. Głównym wątkiem inscenizacji była bitwa o flagę Francji i sztandar pułku. Widzowie byli świadkami pojedynków na szpady, wystrzałów z armat i muszkietów. Z tej bitwy Napoleon wyszedł zwycięsko. - Do całej inscenizacji przygotowywaliśmy się około tygodnia. Zastanawialiśmy się, kto zagra rolę Napoleona, Jan Łukasz czy ja. Padło na mnie, z czego jestem naprawdę bardzo dumny - powiedział Bolesław Demecki, na co dzień urzędnik w Urzędzie Miasta i Gminy w Prochowicach. (tom)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama