1. Dodane przez wójt głogowski, w dniu - 05-09-2012 14:49 0 0 Idiotyzmem jest przedkładanie ważności klęski nad zwycięstwo. Pamiętać tak, pamiętać o tych co walczyli, ALE NIE ZGINĘLI. Zginąć każdy kiep potrafi a może tym bardziej kiep. Bardziej liczy się zwycięstwo i wygrana. Kultywujecie tradycję smętnego świętowania. Świętujcie zwycięstwa a nie klęski, bo to przekłada się na postrzeganie nas, Polaków, jako nieudaczników, partaczy itd. Naród przegranych bohaterów pożal sie Boże... A co do owych bohaterów to i dziadek i wujek walczyli w szeregach dobrze dowodzonych armii generałów Kutrzeby i Bortnowskiego. Co ciekawe, mimo praktycznie samych zwycięskich potyczek z Niemcami ich oddziałów, jakoś nie chcieli wspominać tej wojny a za to wiele opowiadali o latach 43, 44 i 45 gdy zlali opstatecznie Niemców. O tych latach pamiętali! |