Wybory - gorący temat |
04.09.2012. Radio Elka, Iwona Adamczak | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Lech Jaroń jest jednym z trzech kandydatów wystawionych do wyborów uzupełniających przez Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Górnictwa. Podczas ostatniej konferencji prasowej przekonywali oni, że będą w Radzie lepiej reprezentować załogę niż kandydujący liderzy grup związkowych. Dziennikarze dowiedzieli się także, że mają poparcie nie tylko Stowarzyszenia, ale i Piotra Trempały z odłamu katowickiego Związków Zawodowych Pracowników Dołowych.Ta informacja szczególnie zainteresowała środowisko związkowe. - Dziwi mnie zachowanie Trempały. Jeszcze nie dawno sam biegał za tym, żeby zbierać podpisy aby odwołać Jaronia a za chwilę mówi, że będzie jego przyjacielem w wyborach i głosowaniu - ocenia Jan Młynarczyk, przewodniczący Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Dołowych. - Nie rozgraniczam, jak inni to rozgraniczają, że związkowcy nie powinni startować a ci, co są z SITG powinni startować. To jest nienormalne. Dzisiaj każdy ma takie prawo statutowe i regulaminowe, które pozwala startować każdemu, kto jest pracownikiem i zbierze 500 podpisów. - dodał. Jak mówi Leszek Hajdacki, kandydat Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego - wybory to najważniejszy element demokracji i jest pewien, że do urn pójdzie bardzo wielu pracowników KGHM. Z żalem wspomina on zeszłoroczne głosowanie, gdy wybór załogi nie przypadł do gustu Skarbowi Państwa. - Później było oczywiście głosowanie odwoławcze i powołano osoby, bez zdania pracowników. Dziś wracamy z powrotem do prawidłowej formy powołania. Pan Jaroń, wieloletni dyrektor, człowiek, który zasłużył się zapewne dla całej firmy, dzisiaj stracił poczucie realności. Niedawno pracownicy Polskiej Miedzi wypowiedzieli się przeciwko jego udziałowi w Radzie Nadzorczej. Dzisiaj oczekuje od tych samych ludzi żeby go wsparli. Nie bardzo widzę powód - dodaje Leszek Hajdacki. Mieczysław Grzybowski, przewodniczący ZZPPM Polkowice - Sieroszowice dodaje: - Grupa z SITG, powołana do życia na okres wyborów przez pracodawcę, wskazała na jednego z kandydatów człowieka, który niedawno poległ w odwołaniu z kretesem uzyskując tragiczny wynik. Już wkrótce okaże się, kto zasiądzie w Radzie Nadzorczej KGHM. Wybory bowiem odbywać się będą 5 i 6 września. (mm)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama