Starzyński: Jestem waszym dłużnikiem |
15.09.2012. Radio Elka, Tomek Jóźwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: To właśnie z tego powodu na dziedzińcu legnickiej Akademii Rycerskiej, Związek Ukraińców w Polsce w ramach ósmej już edycji "Ukraińskich klimatów" zorganizował dla rodziny Jerzego Starzyńskiego koncert charytatywny. - Wszyscy wiemy, w jak trudnej sytuacji życiowej znalazł się Jerzy. Zam go od wielu, wielu lat, jest moim przyjacielem. Nie mogliśmy go tak zostawić. Wolontariusze wpadli na pomysł, by przy okazji koncertu "Ukraińskie![]() klimat" zorganizować akcję charytatywną dla szefa zespołu pieśni i tańca "Kyczera". Nikt nikogo nie przekonywał do tej idei, wszyscy myślą tak samo, że jemu trzeba pomagać - mówi Jerzy Pawliszczy, przewodniczący legnickiego koła Związku Ukraińców w Polsce. Jerzy Starzyński, który pojawił się z piątką swoich dzieci, w trakcie koncertu, był wzruszony tak dużym zainteresowaniem jego rodziną. - To jest dla mnie niezwykłe, że w takim momencie człowiek nie zostaje sam. Kiedy odchodzi od ciebie najbliższa osoba, kiedy nie można już niczego zmienić, naprawić ani cofnąć, zadajesz sobie pytanie, czy to, co w życiu robiłeś było właściwe? Widząc dzisiaj zaangażowanie i poświęcenie tych młodych wolontariuszy, z którymi i dla których pracuję na co dzień, przekonałem się, że moja cała praca była warta, nawet i to niestety kosztem mojej rodziny. Nie ma dnia, by moja rodzina nie spotykała się z przychylnością wielu osób, niesamowitą pomoc okazują mi aktualni i byli członkowie zespołu "Kyczera" i ich rodzice. Pomagają mi reperować dom, inna pani z Lubina przyjeżdża specjalnie do nas przywożąc nam obiady, ludzie z Legnicy przynoszą nam pierogi. Ta pomoc płynie właściwie z każdej strony. Doświadczamy niesamowitego daru ludzkich serc od wielu osób, bardzo często nieznajomych i za to chcę z całego serca w imieniu moich dzieci bardzo podziękować. Myślę, że moja małżonka Maria, gdzieś tam z góry spogląda na to i raduję się z nami - mówił pełen wzruszenia Jerzy Starzyński. Po śmierci żony Marii, twórca festiwalu łemkowskiego "Świata pod Kyczerą" wychowuje samotnie pięcioro dzieci: 13-letniego Dawida, rok młodszą Olę, 8-letniego Sławka, 6-letniego Michała i 2-miesięcznego Bogdana. (tom)
reklama
|
reklama
reklama
reklama